Choć kalendarz wskazuje pełnię lata, pogoda znów pokazała swoje nieprzewidywalne oblicze. W niedzielne popołudnie nad Nisko nadciągnęła gwałtowna chmura burzowa, która przyniosła intensywny i wyjątkowo niszczycielski opad gradu. W ciągu zaledwie kilku minut wiele ogródków, upraw warzywnych i szklarni zostało dosłownie zamienionych w sieczkę.
Białe kule lodu, niekiedy wielkości orzecha włoskiego, spadały z nieba z ogromną siłą, łamiąc rośliny, niszcząc folie i zostawiając po sobie chaos. Z relacji mieszkańców wynika, że najgorzej sytuacja wyglądała na obrzeżach miasta oraz w rejonie ogródków działkowych i posesji przydomowych.
– Wszystko, co pielęgnowaliśmy od wiosny, przepadło w pięć minut – relacjonuje czytelniczka- szklarnia popękana, rośliny zmiażdżone.
W sieci niemal natychmiast pojawiły się zdjęcia i nagrania dokumentujące skalę zjawiska. Mieszkańcy dzielili się nimi na Niżańskiej Grupie Informacyjnej, pokazując zniszczenia oraz rozmiary gradzin, które zalegały jeszcze długo po opadzie.
Według wstępnych informacji, burza przeszła bardzo lokalnie, ale tam gdzie uderzyła wyrządziła znaczne szkody.
4 1
burza trwala tylko chwile krocej niz prezydentura trzaska
GOSIA! GOSIA! GOSIA!
0 0
Szkoda ,że nikt nie wspomniał o Racławicach ,ul.Rudnicka. Rowy były zalane,gdyż woda nie spływa szczególnie po przeciwnej stronie Sanepidu. Grad wyglądał jak kule lodowe,trwało to wszystko może 10minut. U mnie dosłownie wszystko zniszczone. Czy ktoś z osób starszych pamięta podobne gradobicie? Czy gmina oferuje pomoc finansową dla osób poszkodowanych ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu nizanskie.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz