Zamknij

Kamila Piech przegrała walkę o wyborców

00:00, 24.10.2023 . Aktualizacja: 23:35, 27.12.2023
Skomentuj

W minionych wyborach parlamentarnych, wyborcy pokazali środkowy palec partii rządzącej, z której ramienia Pani Kamili Piech raczyła kandydować na Posła RP.  Aktualnie jest ona radną sejmiku województwa podkarpackiego. Wynik głosowania okazał się druzgocący dla niej, a liczba zdobytych przez nią 1 240 głosów jest daleka od wyniku, jaki osiągnęła w poprzednich wyborach samorządowych, gdzie zdobyła ich już 10 697. Może to być czytane jako spadek poparcia jej osoby o dokładnie 88%.

Można powiedzieć, że na wybory parlamentarne patrzy się inaczej. Być może tak jest, jednak kandydatka nie zmieniła ugrupowania politycznego i wówczas mało znana osoba, osiągając taki wynik, po paru latach zasiadania w radzie sejmiku wojewódzkiego, wrzucania masy postów na „fejsa” to z Premierem, to Marszałek Sejmu, czy nawet ze słynnym kawalerem z Żoliborza, z pewnością spodziewała się progresu wyborczego, a nie regresu. Można wnioskować, że co najmniej 9 457 wyborców, którzy w 2018r. udzielili poparcia kandydatce, straciło do niej zaufanie i oddali swój głos na innego kandydata, jednak nie przesądzając, poczekajmy na kwietniowe wybory samorządowe..
.
Po wydanych wielu tysiącach złotych na bilbordy, banery i plakaty widać, że ona naprawdę uwierzyła w sukces. Należy przyjąć, że Kamila Piech jest osobą godną zaufania działającą na rzecz suwerena, co faktycznie mogłoby przyczynić się do poprawy wyniku samorządowego i kto wie, nawet mogła zdobyć mandat Posła RP.

Radna Piech, być może wie, że oczekiwania wobec kandydatów na urzędy publiczne, szczególnie z ramienia partii rządzącej, są wyjątkowo duże, a wyborcy oczekują od swoich przedstawicieli w pełni przejrzystego i uczciwego działania. Wyborcy często przywiązują dużą wagę do kwestii moralności i etyki swoich przedstawicieli w organach władzy. W sytuacji, w której te wartości są kwestionowane, wyborcy mają prawo zareagować, co poza instytucją skargi do wojewody, w głównej mierze weryfikuje wynik kolejnych wyborów.

Dlaczego tak nagle zmalało względne poparcie Kamili Piech? Aby zachować pełną uczciwość, dałem jej szanse wypowiedzieć się na ten temat.:
- Jakie były Pani najważniejsze wnioski z tej kampanii wyborczej?
- Czy wynik wyborów Panią zadowala?
- Czy widzi Pani konkretne powody, które przyczyniły się do osiągnięcia takiego wyniku?
- Jakie kroki Pani podejmie, aby poprawić swój wynik w przyszłych wyborach?
- Czy ma Pani jakieś przesłanie za naszym pośrednictwem dla swoich wyborców, którzy oddali na Panią głos?
- Czy zamierza Pani podjąć próbę mediacji w odniesieniu do zarzutów pod Pani adresem, dotyczących naruszenia praw autorskich?


Jednak po trzech dobach skrzynka poczty elektronicznej nie uświadczyła odpowiedzi na postawione pytania i ów artykuł miał już zostać opublikowany, gdy wydarzył się cud! Radna odpowiedziała na wiadomość, co oczywiście musiało zostać uwzględnione w tym materiale. Przyznam, że radna potrafi zaskakiwać, a przesłana przez nią wiadomość wprawiła mnie w osłupienie. Okazuje się, że większość wiadomości nie wyszła spod jej klawiatury! Pierwsza część powtarzającego się prawniczego wywodu, mówiąca o „…obowiązku działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego w granicach określonych przepisami prawa…”  Jest tekstem autorstwa Dr n. med. Marka Derkacza w 100% pochodzącym ze strony medycznej [medexpress.pl] opisujący w 2013r lekarzy, którzy mieli stać się ofiarami nieetycznych dziennikarzy.

>>>LINK do tego artykułu<<<

a poniżej pełna odpowiedź Kamili Piech:

Szanowny Panie,
Poniżej odpowiadam na przesłaną korespondencję.

Artykuł 10 Ustawy Prawo Prasowe mówi, że dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego w granicach określonych przepisami prawa. Z kolei według artykułu 12, dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych. Wśród dokumentów, które opisują jak powinien postępować każdy dziennikarz znajdują się również Kodeks Etyki Dziennikarskiej, Dziennikarski Kodeks Obyczajowy oraz Karta Etyczna Mediów Polskich. Według Kodeksu Etyki Dziennikarskiej - zadaniem dziennikarza jest przekazywanie rzetelnych i bezstronnych informacji. Dobro czytelników oraz dobro publiczne powinny mieć pierwszeństwo wobec interesów autora, redaktora, wydawcy, a przekazywane informacje powinny być zrównoważone i dokładne, tak by odbiorca mógł odróżnić fakty od przypuszczeń i plotek, oraz powinny być przedstawiane we właściwym kontekście i opierać się na wiarygodnych i możliwie wielostronnych źródłach. Opinie, choć mogą być stronnicze, to nie mogą zniekształcać faktów.

„Dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy szanując niezbywalne prawo człowieka do prawdy, oraz kierując się zasadą dobra wspólnego, świadomi roli mediów w życiu człowieka i społeczeństwa obywatelskiego przyjmują Kartę Etyczną Mediów oraz deklarują, że w swojej pracy kierować się będą następującymi zasadami: Zasadą prawdy - co znaczy, że dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy dokładają wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumiennie i bez zniekształceń relacjonują fakty w ich właściwym kontekście, a w razie rozpowszechnienia błędnej informacji niezwłocznie dokonują sprostowania. Zasadą obiektywizmu - co znaczy, że autor przedstawia rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, rzetelnie relacjonuje różne punkty widzenia. Zasadą oddzielania informacji od komentarza - co znaczy, że wypowiedź ma umożliwiać odbiorcy odróżnianie faktów od opinii i poglądów. Zasadą uczciwości - co znaczy działanie w zgodzie z własnym sumieniem i dobrem odbiorcy, nieuleganie wpływom, nieprzekupność, odmowę działania niezgodnego z przekonaniami. Zasadą szacunku i tolerancji - czyli poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia. Zasadą pierwszeństwa dobra odbiorcy - co znaczy, że podstawowe prawa czytelników, widzów, słuchaczy są nadrzędne wobec interesów redakcji, dziennikarzy, wydawców, producentów i nadawców. Zasadą wolności i odpowiedzialności - co znaczy, że wolność mediów nakłada na dziennikarzy, wydawców, producentów, nadawców odpowiedzialność za treść i formę przekazu oraz wynikające z nich konsekwencje. „

Ponadto w dalszej części  odpowiedzi:

Szanuję Wynik wyborczy przyjmuję go  z wielką pokorą i  wdzięcznością .

Okazuję wdzięczność wszystkim, którzy byli zaangażowani w kampanię PiS oraz ją wspierali swoją pracą i postawą. Kieruję słowa wdzięczności do Wyborców  głosujących na listę PiS a w szczególności na moją osobę.

Każdy głos jest ważny, zatem wyrażam wdzięczność za każdy oddany głos na Listę PiS, za zaufanie i docenienie mojej pracy. 

Wynik wyborczy jest efektem  głosowania przez wyborców i należy to uszanować. 

Uzyskany wynik Stanowi  motywację do dalszej  pracy.

Moje Podziękowania do Wyborców zostały niezwłocznie opublikowane, przekazane i wyrażone.

Mając na względzie powyższe  nie widzę potrzeby i nie wyrażam zgody aby portal na który się Pan powołuje zamieszczał dodatkowe czy kolejne treści bez mojej wiedzy, zgody , autoryzacji czy z zamiarem naruszenia między innymi poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych i dobrego imienia. 

z poważaniem, 
Kamila Piech

Radna Sejmiku

W przesłanej odpowiedzi radna nie podała źródła pierwszej części wiadomości, ani też, że jest to cycat. Raczyła natomiast odpowiedzieć wybiórczo na zadane jej pytania, nie odnosząc się ani słowem do próby uzyskania odpowiedzi na przesłane przez kancelarię prawną pisma o naruszeniach praw autorskich.

Nie wiem skąd pomysł Kamili Piech na skopiowanie czyjejś pracy i jeszcze podpisania się pod tym własnym nazwiskiem. Słowa zbyt puste, by wyrazić me myśli w tej kwestii. W dalszej części odpowiedzi już własnymi słowami, radna odniosła się skromnie do tematu wyborów oraz zabroniła bez jej wiedzy lub zgody zamieszczania dodatkowych treści!  Jak rozumiem, to Kamila Piech będzie decydować o czym portal może pisać i poddawać to do jej autoryzacji?  Lub wystarczy ją powiadomić o zamiarze opublikowania czegokolwiek? Pokrętna logika.

- Pani pozwoli, że wyjaśnię… Pani nie jest tylko „Kamilą Piech”, Pani jest „radną Kamilą Piech”, a to zmienia postać rzeczy, bowiem r
adny to osoba wybrana przez społeczność do reprezentowania och interesów w ramach określonych organów ustawodawczych, a za tym idzie nie jest Pani sędzią, że uzurpuje sobie prawo zakazywania publikowania PRAWDZIWYCH informacji. Może Pani dochodzić swych racji w sądzie, ale nie wiem, czy potrzebny jest Pani spór sądowy ze mną i wywołanie efektu streisand.

Druzgocący wynik wyborów parlamentarnych, który doprowadził do przegranej Kamili Piech, może być sygnałem, że obywatele oczekują uczciwości i przejrzystości od swoich przedstawicieli w samorządzie. Dla kandydatów niezależnie od przynależności partyjnej, to przypomnienie, że w polityce, poza kompetencjami i obietnicami, liczy się również moralność i uczciwość.

Nie wiadomo, jakie będą dalsze kroki Kamili Piech, czy odpowie w końcu na pismo kancelarii prawnej, ale wynik wyborów stanowi nie tylko dla niej, ale i dla całej partii (jeszcze) rządzącej istotną lekcję na przyszłość. SZANUJMY SIĘ! ROZMAWIAJMY!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

goscgosc

7 5

Panie Piotrze myślę,że poświęca Pan zbyt dużo czasu dla Pani Kamili,nie znam jej i nie wiem co zrobiła złego,a co dobrego,natomiast widać z Pana wypocin dużą stronniczość ,a to w zawodzie dziennikarza nie powinno miec miejsca.Myślęże jest dużo ciekawszych tematów o których powinni się dowiedziec czytelnicy nizanskiego info.
p.s.Przepraszam z góry za ortografy. 19:27, 24.10.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Gosc drugiGosc drugi

8 3

Podzielam opinię artykuł wysoce stronniczy , nielegancki , prosze mieć na uwadze ,ze ludzie sa przekorni i to ze pisze pan o kims źle moze przynieść odwrotny skutek dla tej osoby , ktorą w domyśle pan wzmacnia tymi artykułami 13:42, 25.10.2023


gość trzecigość trzeci

5 6

Na szczescie nie zyjemy w korei północnej i można pubicznie wyrażać dowolną opinię na temat osob publicznych. Sama bohaterka artykulu powinna sie dobrze zastanowić. Jak mozna kopiowac czyjes tresci i sie pod nimi podpisywac bedac po prawie :) 13:52, 25.10.2023


reo

goscgosc

6 4

Druga sprawa to to,że żyjemy w czasach kolorowej fotografii,i zazwyczaj osoby publiczne pokazuje się w kolorze,tonacja czarno-biała uznaniowo jest zarezerwowana dla osób które opósciły juz świat żywych(chyba,że jest to fotografia artystyczna)a ta chyba nia nie jest,a ta Pani jeszcze żyje i oprócz tego ,ze nie załapała się do sejmu to pewnie ma się dobrze:) 19:10, 25.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nizanskie.infonizanskie.info

5 9

Szanowni Państwo, dziennikarze mają prawo do wyrażania swoich poglądów i publikowania informacji bez nieuzasadnionych ingerencji lub cenzury ze strony władz czy innych instytucji. Wolność ta jest ściśle związana z wolnością prasy, która jest jednym z fundamentalnych filarów każdej demokracji. Podobnie jest z Państwa wolnością słowa i publicznej oceny, która jest jednym z praw człowieka i fundamentem demokracji.
20:58, 25.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatrykPatryk

6 3

Jak zwykle nieprzychylne komentarze zostają usunięte. Tylko dziennikach ma prawo na tym portalu to wyrażania opinii i swoich poglądów. piaskownica.info 22:32, 25.10.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

nizanskie.infonizanskie.info

4 2

nie nieprzychylne, ale obraźliwe 07:48, 26.10.2023


jjjjjjjjjj

5 2

Komentarz ktory zostal usuniet nie byl obrazliwy, mam nadzieje ze ta stronka zniknie z sieci 12:33, 26.10.2023


gość 2 .gość 2 .

5 1

Panie Kania Kaniewski gdzie mój komentarz . 07:59, 27.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IwonaIwona

1 5

W końcu ludzie poszli losować za demokracja 14:20, 28.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JokerJoker

0 0

Tylko narzekacie, a mnie się podoba, fajna szczupła łaska. 13:21, 10.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

srelesrele

0 0

aby odsłonić treść kliknij,
nie czytam. 13:03, 14.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%