Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj w Nowym Narcie. O godzinie 17:20, 32-letni mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy twierdząc, że został potrącony przez inny pojazd i znajduje się w Parku Dworskim w Nowym Narcie. Służby ratunkowe przybyłe na miejsce zastały poszkodowanego mężczyznę, a około 100m dalej w rowie leżał motocykl kawasaki bez tablic rejestracyjnych i ubezpieczenia OC. Mężczyzna twierdził, że to nie on kierował motocyklem pomimo zeznań świadków, którzy wiedzieli go jak jeździł wcześniej tym motocyklem. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,5 promila alkoholu w organizmie. Z urazem wielonarządowym został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Rzeszowie.
motorzysta10:02, 02.08.2017
trza szybciej jezdzic i pic wiecej. pokarało go ciekawe czy zmadrzeje na starośc :)
Sam odnosić na siebi10:06, 02.08.2017
Zamiast zadzwonić po kogoś, by zabrał motor to mógłby ściemniać, że szedł spacerem przy drodze i trącneło go auto np. TiR naczepą, ale gdy jest motor, odciski palców to sam się wkopał.
morgan12:32, 02.08.2017
Powinien pokryć koszty transportu helikopterem oraz leczenia szpitalnego w 100 %
prawda14:09, 02.08.2017
dobrze gadasz
Oil 22:45, 02.08.2017
Trzeba więcej pić i szybciej jeździć.
Przyjaciel15:51, 04.08.2017
Skoro motor nie byl jego to jakas odpowiedzialnosc powinien wziasc tez ten co pil z nim i dopuscil do tego by on wsiadl na ten motor... gdzie sa tablice itp?? Dlaczego koledzy jezdzili wczesniej motorem ktory noe powinien jezdzic po drodze.. skoro nie mial oc?? Czyzby koledzy byli tylko do picia a jak cos sie stalo to ktos ma beknac za wszystko.. dobrac sie do dupy tym co z nim pili i dopuscili by pijany czlowiek wsiadl. ? jego.. jego nic nie nauczy... nie pierwszy i ostatni jego wybryk. Grunt ze nikogo nie bylo w danym czasie i nikogo nie zabil. Choc tam pasowaloby wiecej patroli wysylac. Przeganiac ta sielanke z parku od tego wszystko sie zaczyna koledzy picie i jazda pod wplywem...caly Nowy Nart
Malakas06:31, 06.08.2017
Dobrze Ci zycze ty *%#)!& glucie nigdy nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka,a od naszego New Nartu to sto metrów z przodu i trzy *%#)!& w bok ,padalcu *%#)!&
3 0
skoro go śmiglo zabrało to był w poważnym stanie i pewnie cudem przeżył i gdyby jeszcze dzwonił po kolegach i czekał nim ktoś przyjedzie zabierze motor mogłby nie dożyć. po za tym to środek wsi i zaraz ktoś by zobaczył ze mu zabieraja motor i policja by doszła wszystkiego