To miała być zwyczajna interwencja, nastolatkowie na hulajnogach mieli jeździć po ul. Kwiatkowskiego, ktoś wezwał patrol, a policjanci ruszyli, by zaprowadzić porządek. Zamiast tego, na skrzyżowaniu ul. Sportowej i Słowackiego, tuż przed godz. 18, doszło do zderzenia radiowozu z samochodem, którym kierował emerytowany policjant?.
Radiowóz marki Hyundai, w którym na interwencję jechało dwóch funkcjonariuszy, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Doszło do kolizji z Oplem. Nikomu nic poważnego się nie stało, ale zderzenie dwóch policyjnych światów – mundurowych w służbie i tych, którzy niedawno służbę zakończyli – stało się tematem dnia w Nisku.
– kierujący oznakowanym radiowozem marki Hyundai jadąc ul. Sportową nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z Oplem jadącym ul. Słowackiego. Nikomu nic poważnego się nie stało. Na miejscu wykonywane były czynności pod nadzorem prokuratora. Kierujący radiowozem został ukarany mandatem karnym. W chwili zdarzenia radiowóz nie był uprzywilejowany i funkcjonariusze jechali na interwencję na ul. Kwiatkowskiego, gdzie nastolatkowie mieli po ulicy jeździć hulajnogami – mówi Ewelina Wrona z biura prasowego KWP w Rzeszowie.
Uczestnicy zdarzenia trafili do szpitala, ale badania nie wykazały obrażeń i zostali wypisani.
Świadkowie rozpoznali w kierowcy Opla emerytowanego policjanta, który niedawno zakończył służbę. Dodatkowo, jak twierdzili, na miejscu pojawił się Komendant Wojewódzki Policji w Rzeszowie. Świadkowie obecni w pobliżu zdarzenia twierdzą, że patrol mógł zostać wezwany przez samego Komendanta Wojewódzkiego. Jeśli tak rzeczywiście było, historia nabiera wymiaru symbolicznego, gdzie Interwencja w sprawie kilku hulajnóg kończy się stłuczką policjantów. Na razie pozostaje czekać na oficjalne stanowisko KWP, ale to już niemal gotowy materiał na gorzką anegdotę o codzienności mundurowych.
Kolizja, choć niegroźna, staje się symbolicznym obrazem zderzenia rutyny z nadgorliwością, przepisów z praktyką i codziennych interwencji z nieoczekiwaną ironią losu, gdzie uczestniczą sami policjanci, a hulajnogi odjechały...
[FOTORELACJA]1067[/FOTORELACJA]
Aktualizacja: 22.08.2025 g.13:50
- na miejscu zdarzenia obecny był Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie, który przejeżdżając przez jedną z niżańskich ulic widząc sytuację, która mogła zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym tj. 4 nastolatków poruszających się hulajnogami elektrycznymi po ulicy, poinformował o tej sytuacji niżańską jednostkę. -
Zastępca komendanta mając informację o zdarzeniu drogowym z udziałem policjantów obecny był na miejscu kolizji drogowej-.
Z poważaniem
nadkom. Ewelina Wrona
Zespół Prasowy KWP Rzeszów