Zamknij

Zaniedbane bydło i psy. Wniosek do sądu i prokuratury przeciwko UGiM Nisko

12:20, 23.04.2020 źródło: Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce - PSPA / Jacek Wasil Aktualizacja: 12:47, 23.04.2020
Skomentuj Fot. Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce - PSPA Fot. Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce - PSPA

Mieszkańcy Nowosielca od kilku lat mają niesfornego sąsiada, którego wygłodzone bydło często widywane jest samopas nie na łąkach, ale na drodze krajowej nr 19. W ostatnim czasie problem się nasilił. Sześć wygłodniałych i agresywnych psów gospodarza z Nowosielca zaczęło atakować przechodniów oraz zagryzać inne psy sąsiadów.
Mieszkańcy Nowosielca zgłaszali problem do policji oraz Urzędu Gminny i Miasta w Nisku, lecz efekt był żaden, zwierzęta nie zostały odebrane właścicielowi. W akcje włączyła się Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce – PSPA, której inspektorzy ustalili, że:
Psy nie mają jedzenia na posesji ani stałego dostępu do wody. Co prawda psy mają szczepienia i zaświadczenia, ale polemizowalibyśmy, że są one faktycznie szczepione. Suczki są wysterylizowane przez UMiG Nisko. Psy przejawiają agresje do innych. Nie mają bud, nie mają schronienia przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Psy biegają po resztkach innych zwierząt (czaszki, kości), które leżą przy samej drodze na posesji wraz z całą stertą innych śmieci, torebek, puszek, butelek potłuczonych co zagraża ich życiu i zdrowiu i może stwarzać zagrożenie epidemiologiczne. Przetrzymywanie tych psów na posesji nie spełnia warunków dobrostanu zwierząt.” – Czytamy w oświadczeniu Straży.


Z kolei bydło, jest poranione, mają porozrywane uszy, nadszarpane kawałki skóry, obolałe nie mogą sprawnie się poruszać w około 15-20 centymetrowym błocie. Krowy są bardzo wychudzone, nie mają dostępu do wody, a posilają się resztkami starej słomy z ziemi. Podczas wtorkowej inspekcji, 7 krów zniknęło. Wg właściciela „wyszły na spacer w kierunku budowy nowej trasy S19”. Inspektorzy szukali ich, ale nie znaleźli. Krowy nie mają zrobionej korekcji kopyt, co utrudnia im poruszanie i chociażby uciekanie przed psami, które je na posesji podgryzają atakując całą grupą. Jedna z krów mocno kuleje. Na pytanie, czy był weterynarz u niej, dostali odpowiedź ze był, a czy coś zrobił? Pooglądał i pojechał. W związku z tym zostały złożone dodatkowe zawiadomienia na działalność weterynarza, który miał się opiekować krowami.

Jeśli ktokolwiek dysponuje transportem dla krów lub chce krowę, zapraszamy do kontaktu poprzez email [email protected] lub bezpłatny numer telefonu 450 112 987 lub wiadomość prywatną przez naszą stronę Straży.
Na dniach inspektorzy będą odbierać zwierzęta i przewozić do nowego domu w celu leczenia i zabezpieczenia tymczasowego na czas postępowania karnego.

Koronawirus, a bezpańskie psy!
22 kwietnia, mieszkaniec Woliny powiadomił Urząd Miasta i Gminy w Nisku o błąkającym się piesku. Miał otrzymać informację, że z uwagi na pandemię, urzędnik nie przyjedzie po pieska.
Na interwencję udało się dwóch inspektorów z Głównego Zarządu Straży Ochrony Zwierząt, v-ce Prezes Zarządu Głównego oraz Główny Naczelnik Straży. Natychmiast z pomocą mieszkańców odłowili psa. Następnie zadzwonili do Lek.wet Jerzego Sulikowskiego, który ma podpisaną umowę z UGiM Nisko w zakresie odławiania bezdomnych zwierząt i zabezpieczenie ich w schronisku dla bezdomnych zwierząt w gminie Krzeszów. Inspektorzy po kontakcie telefonicznym dostali odpowiedź, że jeśli policja do niego zadzwoni to przyjedzie i psa zabierze. Dzwonili zatem na policję. Policja podjęła interwencje. Patrol zjawił się na miejscu. Funkcjonariusze pełniący służbę przekazali informację do dyżurnego KPP w Nisku, który po chwili poinformował, że lek.wet. Jerzy Sulikowski nie podejmie interwencji, gdyż zgłoszenie musi przyjść od UGiM Nisko.


Finalnie, inspektorzy w dniu dzisiejszym złożyli zawiadomienie do Sądu Administracyjnego w Rzeszowie, oraz Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, a także Najwyższej Iżby Kontroli, przeciwko Urzędowi Gminy i Miasta Nisko o:

„Niewywiązaniu się Urzędu Gminy i Miasta w Nisku z obowiązku ustawowego art. 11a ust. 2 pkt. 3 Ustawy o ochronie zwierząt (Dz.U. 1997 nr 111 poz. 724) tj. (Dz.U. 2020 poz. 638) jako Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 marca 2020 r. w zw. z art. 11 ust. 1 o obowiązku gmin w zakresie odławiania zwierząt bezdomnych, a także zwierząt bezdomnych które zagrażają życiu lub zdrowiu ludzkiemu z wyżej wymienionej Ustawy o ochronie zwierząt.
Zgodnie z art. 101 ust. 1 Uchwały o samorządzie gminnym (Dz.U.2020.0.713) Urząd Gminy i Miasta Nisko działa na szkodę naszego interesu prawnego jakim jest ochrona zwierząt w tym zapobieganie bezdomności zwierząt na terenie gmin w Polsce.
Uchwała Rady Gminy i Miasta Nisko NR XXIII/187/2020 Z 7 Kwietnia 2020 r. narusza również przepisy Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie zasad i warunków wyłapywania zwierząt bezdomnych z dnia 26 sierpnia 1998 r. tj. §1, §2, §3.
Popełnienie przestępstwa z art. 35 ust. 1a przez Urząd Miasta i Gminy w Nisku poprzez pozostawienia
zwierzęcia bezdomnego należącego do Urzędu Gminy i Miasta w Nisku na ruchliwej drodze
wymagającego opieki weterynaryjnej, lub oględzin zwierzęcia przez weterynarza
.” - Czytamy w kolejnym oświadczeniu Straży




Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś ważnego wydarzenia, wiesz o czymś istotnym, chcesz nas o czymś poinformować - pisz do nas - czekamy!
[email protected] / tel. 737 444 629


 

(źródło: Straż Ochrony i Ratownictwa Zwierząt w Polsce - PSPA / Jacek Wasil)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(27)

Jarek w. Jarek w.

5 1

Policja w Nisku interweniuje kiedy im pasuje np.do pijanego gdy się zgłasza to 2-30min. to jest w miarę szybka interwencja, ba do wypadku z osobą ranną policja przyjechała ostatnia gdy poszkodowana do szpitala pojechała to od tej pory 35min. po przyjechała policja, potrącony duży owczarek niemiecki przetrącony leży 112 przełączyło z policją z niska to dyżurny do mnie i pani cvo też dzwoniła mówi że jak nie dzwoni kierowva który potrącił to nie musi być policja bo nie są od tego i proszę nie blokować tel. Tak właśnie działają!
Urzednicy to już nie mówię bo szkoda nerwów! 13:31, 23.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KoperekKoperek

5 1

W Majdanie Gałczyński też jest podobnie i od wielu lat nikt nie robi z tym pożądku... 13:41, 23.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Adrian Duda Adrian Duda

6 1

Dziwne rylko ze tyle lat przy głównej drodze krajowej i nikt nic nie widział nie słyszał łącznie z księdzem miejscowym.
,policją,sołtysem radą gminy i sąsiadami wstyd Katolicy. 13:46, 23.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KtośKtoś

3 1

Ksiądz? Przecież ksiądz z tego pieniędzy nie będzie miał i ma to w du... ,a ludzie co mieli zrobić jak gmina ma to gdzieś . kiedyś brali się za to i gówno z tego wyszło. 14:08, 23.04.2020


WiechuWiechu

5 0

Ta umowa między lekarzem wet do odławiania bezdomnych zwierząt to kpina sam dzwoniłem żeby przyjechał pod blok po bezdomne koty bo non stop się rozmnażają to się mnie zapytał czy sa złapane bo on ich nie będzie łapać
To za co on ma płacone ? 14:19, 23.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

4 0

Jak to za co? Za to że jest. Przybije pieczątkę na jakimś kwocie że wszystko ok. Ściema jak większość rzeczy w tym kraju 20:42, 23.04.2020


MisiekMisiek

8 0

Dzieci się bały chodzić do szkoły, chodziły drugá stroną i nikt nie reagował. A ile już psów te psy zagryzły to niepoliczona ilosc. jestem ciekaw kto pozbiera z gminy plastiki te które są porozrzucane po całym placu, śmierdzą i muchy lataja a sołtys nowosielca kontroluje wieczorami worki mieszkanców ze śmieciami a u gospodarza nie widzi plastików. Taki jest sołtys w Nowosielcu. Najlepiej było pana Gospodarza karać mandaty płacił a na życie nie miał i chodził bez grosza głodny i chłodny. 16:53, 23.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JaśJaś

1 3

Co wy chceta łot Sołtysa!
20:12, 23.04.2020


nowosielnowosiel

0 0

sołtys *%#)!& 08:06, 24.04.2020


Ze wsiZe wsi

1 4

Co to jest " korekcja kopyt"?
Moja babcia hodowała krowę ale pierwsze słyszę o czymś takim . 17:37, 23.04.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

RolnikRolnik

0 0

Poczytaj w guglu 07:05, 24.04.2020


JaśJaś

1 0

To samo co Hybrydy u kosmetyczki. 07:48, 24.04.2020


panna mariannapanna marianna

1 0

Kopyta mają konie i osły, krowy, kozy i owce mają racice, więc im wykonuje się korekcję racic. Może warto poczytać fachową literaturę. 08:58, 24.04.2020


AbcAbc

7 3

Jest tylko jedna mądra radna
w Nowosielca co sobie z Gminą nie może poradzić bo jest we wszystkim sama. Podziękowania dla tej Pani za walkę!!! 17:57, 23.04.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Rafał1Rafał1

Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Tic Tic

6 3

Jak ma sobie poradzić jak nawet wsparcia nie ma w zarządzających wsią w zeszłym roku pisane były pisma w związku z sytuacja tylko jest jeden problem ona jedna na przeciwko gminy 20:50, 23.04.2020


Rafał1Rafał1

3 2

Jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony moim wpisem to Przepraszam. 12:41, 24.04.2020


KkKk

9 1

Szkoda mi tych bezbronnych zwierząt. Jak można tak głodzić krowy psy, przecież one nie powiedzą, że są głodne. Ludzie opamiętajcie się, przecież to też czuje pragnie i też ma, bolesc, a skoro to tak długo trwa, to nikt nie zareagował do tej pory? Może ktoś wreszcie odpowie za ten koszmar tych zwierząt. Ludzie nie znęcajcie się nad zwierzętami. Karygodne. 00:07, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wolfwolf

10 1

to może wszystkich radnych UGiM Nisko trzeba tam skierować niech coś robią , a nie tylko kasę za darmo doją. 07:39, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

9 0

Mam wrażenie, że wielu z Was piszących komentarze nie wie jak tak naprawdę wygląda to wszystko w urzędzie miasta. Radna z Nowosielca zgłaszała problem związany z opisanymi krowami już rok temu. Na str. bip Nisko widnieje jej interpelacja i odpowiedź Burmistrza. Niestety radni, którzy nie są w opcji rządzącej w gminie (a akurat ona startowała z list PiSu) - nawet jeśli chcą dobrze dla gminy to Burmistrz zazwyczaj odpisuje im ogródkowo lub wymijająco - czasami odpisuje, że zostanie coś wykonane a w rzeczywistości nie jest to realizowane. I tu nie ma znaczenia dobro Mieszkańców tylko górę bierze polityka. Tak to wygląda. W Nowosielcu jest jeszcze radny z opcji Burmistrza, ale gdy obejrzycie sesje rady miejskiej to on nigdy nie ma nic do powiedzenia, w ogóle nie zabiera głosu i wygląda to tak jakby się zastanawiał "co on tam robi". 11:05, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

8 0

Rzeczywiście na str. Urzędu Miasta a dokładnie bip Nisko jest odpowiedź na interpelacje tej radnej i to jeszcze z ubiegłego roku 2019 r. Można tam przeczytać: "W odpowiedzi na Pani interpelację z dn. 04.04.2019 r., informuję, ze opisany przez Panią przypadek pilnej interwencji związanej z bydłem wyrządzającym szkody i zagrażającym bezpieczeństwu(...) - nie leży w kompetencji tutejszego organu (czyli urzędu GiM Nisko)". Co więcej okazuje się, że ta sama radna złożyła interpelację dotyczącą psów w Nowosielcu, ale nie ma na str. odpowiedzi. 11:32, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SomsiadSomsiad

5 1

Mi te krowy cały samochód porysowały, sprawa była w sądzie, auto naprawione z ac, policja coś tam zrobiła, Somsiad zapłacił ponad 6 tysi 14:24, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dariusz W.Dariusz W.

0 0

11.12.2019 r ,W Sierakowie gm. Harasiuki, woj. podkarpackie, od kilku dni błąka się bardzo młoda suczka. Jest przesympatyczna, lgnie do ludzi. Utyka na tylną łapę. Mam nadzieję, że komuś zaginęła. Ale znając życie ....... ?! Psinka jest zabezpieczona, jutro przyjadą po nią ze schroniska. Gdyby jednak ktoś jej szukał proszę o kontakt., 19:47, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dariuasz W.Dariuasz W.

2 1

14.12.2019 "
Sunie zabezpieczyłem, dobę przebywała u mnie w domu, ba nawet włożyłem ją do klatki transportowej panu który po nią przyjechał ze schroniska. Sunia była bardzo przyjazna, przytulała się, lizała po rekach. Utykała na tylną łapę, jednak biegała, merdała ogonem. Jak stała łape trzymała w powietrzu. Ogólnie była w bardzo dobrej kondycji, miała apetyt. Mam świadomość, że niektóre pieski przebywają w schroniskach latami, dlatego powiedziałem panu ze schroniska, żeby gdzieś zapisał, że ta sunia jest z Sierakowa. Jeden z moich psiaków jest chory i stary, może w każdej chwili przejść za tęczowy most. Wtedy adoptuję sunię. Następnego dnia ( 13 piątek ) zadzwonił do mnie lekarz stwierdził, że sunia ma pękniętą miednicę, uszkodzone kolano. Powiedział że koszty leczenia to kilkanascie tyś. zł. Może jej amputować nogę, ale wtedy sunia może nie zostać adoptowana, bo "trójnogów" nikt nie chce, a gmina na pewno nie pokryje kosztów leczenia. W związku z tym, że wspomniałem kierowcy o adopcji dzwoni do mnie, z pytaniem czy ją wezmę, bo jeżeli nie to ją uśpi. Stwierdziłem, że teraz nie mogę. Po 10 minutach zadzwoniłem, z propozycją, że może skontaktuję się z moją znajomą w Stanach która pomaga potrzebującym pieskom w Polsce i znajdziemy środki na leczenie. W odpowiedzi usłyszałem, że jest po temacie bo sunia właśnie dostała zastrzyk. Lekarz wymagał abym zdecydował o adopcji psa w ciągu pięciu minut rozmowy. Sam nie dał suni żadnych szans. Miałem podziękować wójtowi Harasiuk, za sprawne i humanitarne działanie. Zamiast tego czuję się winny śmierci pieska." 19:49, 24.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dariusz W.Dariusz W.

3 0

Nie będę oceniał umiejętności ( kompetencji) lekarza wet. z Nowej Sarzyny - nie znam się na tym. Jednak poziom empatii już tak! Według mnie u tej istoty wynosi - ZERO !!!!!! Nie wiedziałem o istnieniu Straży Ochrony i Ratowania Zwierząt w Polsce. Jutro lub w poniedziałek skontaktuję się z nimi i przedstawię sytuację jaka panuje w gminie Harasiuki. Myślę, że okoliczne gminy chętnie podpisały umowy z tą istotą, ponieważ problem z bezdomnymi zwierzakami jest stosunkowo szybko rozwiązywany. W ubiegłym roku adoptowałem dwie sunie ze schroniska. Pozostało w nim jeszcze ponad 140 psiaków. W grudniu w schronisku prowadzonym przez pana lek. wet. z Nowej Sarzyny przebywało kilkanascie psów - cud. Z kilku okolicznych gmin tylko kilkanaście psów. Prokuratorów z Niska informuję, że moje nade znajdą u Panów ze Straży O i R Z w P. Nie musicie trwonić publicznych środków na poszukiwanie mnie za przez policję. 20:11, 24.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KalinaKalina

0 0

Kiedy zgłosiłam w UGiM w Nisku w ochronie srodowiska kotke wyrzucona przez dalszych sąsiadów z trójka dzieci( kotka przyniosła kocieta do mnie)chciałam aby ktoś je wziął z gminy lub przynajmniej je odrobaczyl. i zaszczepil panowie z gminy podali mi telefon do weta w Nowej Sarzynie abym ja tam pojechała z kocietami , mimo to ze tłumaczyłam iż nie posiadam żadnego środka transportu. Teraz kiedy przeczytałam pana wypowiedź ciarki mnie przeszły i jestem wręcz dumna , ze nigdy tam nie pojechałam. Maluchy zostały odchowane z mojej kieszeni i maja się wręcz cudownie. Szczęście mam , ze moje zwierzęta maja cudownego lekarza weterynarii, który z sercem o nie dba.
Pozdrawiam.
11:27, 31.05.2020


Dariusz W.Dariusz W.

2 3

Odnoszę wrażenie, że urzędnicy przechodzą szkolenie z zakresu nienawiści, pogardy i braku empatii do wszystkiego co ich otacza. Zacytuję klasyków: Burmistrz (nie ten obecnie urzędujący): " Mnie nie interesują jakieś tam ustawy. Mam obowiązek przestrzegać uchwał rady miasta". Urzędnik nadal pracujący: "Czy mam pana uczyć jak się załatwia takie sprawy? Ja: Nie rozumiem. Urzędnik z szyderczo-pogardliwym uśmiechem: " To niech pan płaci". 17:29, 26.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%