Mieszkańcy i kierowcy przejeżdżający przez Banachy, na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej DW858 i powiatowej DP 1048R, dostrzegli niedawno nietypowy błąd na nowym drogowskazie. Zamiast znanej wszystkim miejscowości Biłgoraj, na tablicy widnieje nazwa „Biłogoraj”. Literówka? Owszem, ale czy taka widoczna? Wam udało się za pierwszym razem odczytać błędną nazwę?
Wymiana oznakowania w tym miejscu wynikała z aktualizacji projektu stałej organizacji ruchu na podstawie opracowania z 2023 roku, zatytułowanego: „Projekt stałej organizacji ruchu w ciągu DW 858 Zarzecze – Szczebrzeszyn od km 30+000 do 33+979”. Opracowanie to uwzględniło zmiany w parametrach odcinka drogi po jego remoncie, zastępując projekt z 2012 roku. Nowe oznakowanie zostało dostosowane do aktualnych przepisów i przebiegu dróg.
Jak doszło do błędu w nazwie Biłgoraj ?
Błąd w nazwie miejscowości pojawił się na etapie wykonania tablicy przez firmę odpowiedzialną za dostawę oznakowania pionowego. Joanna Szarata, rzecznik Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich (PZDW), zaznacza, że projekt organizacji ruchu był kilkukrotnie weryfikowany przez PZDW oraz instytucje zewnętrzne i błędu w nim nie było. Problem powstał dopiero na etapie drukowania. Wykonawca przyznał się do pomyłki i zobowiązał się wydrukować nową tablicę na własny koszt.
Oznakowanie drogowe przed montażem jest sprawdzane, jednak w tym przypadku błąd przeoczyły osoby odpowiedzialne za druk i kontrolę, a sytuacja ma charakter incydentalny.
Koszt wykonania i montażu tablicy kierunkowej waha się w granicach kilkuset złotych. W tym przypadku koszty związane z poprawą oznakowania pokryje wykonawca tablicy, który ponosi odpowiedzialność za dostarczenie tablic zgodnych z zatwierdzonym projektem.
Dlaczego Zarzecze zastąpiono Wólką Tanewską?
Dotychczasowy drogowskaz wskazywał miejscowość Zarzecze, jednak obecnie nazwę zmieniono na Wólkę Tanewską. - Nazwa Wólka Tanewska na tablicy kierunkowej jest poprawną nazwą zgodnie z obowiązującymi przepisami. Znak skierowany jest w kierunku drogi powiatowej DP 1048R, która kończy się w Wólce Tanewskiej, a nie w Zarzeczu. Starosta Niżański zaopiniował bez uwag nowy projekt m. in. dla tablic kierunkowych dla dróg powiatowych - mówi Joanna Szarata,
Na razie kierowcy z przymrużeniem oka patrzą na nową nazwę Biłogoraj. Jedni żartują, że to próba promocji lokalnych smaków, inni podejrzewają, że literówka to chwyt marketingowy. W końcu nie każda miejscowość może pochwalić się takim zamieszaniem na drogowskazie!
Niezależnie od powodów, sytuacja pokazuje, jak ważna jest dbałość o szczegóły – nawet na etapie druku. Kto wie, może kiedyś „Biłogoraj” stanie się memem wśród podróżnych? A Wy? Zatrzymaliście się już przy tym słynnym drogowskazie, by zrobić sobie zdjęcie?