Powietrze w Polsce należy do najbrudniejszych w Unii Europejskiej. Tak wynika z najnowszego raportu o jakości powietrza Europejskiej Agencji Środowiska, który został wczoraj opublikowany.
Europejska Agencja Środowiska szacuje, że z powodu zapylenia powietrza co roku przedwcześnie umiera aż 432 tys. mieszkańców UE.
Za brudne powietrze odpowiada nasze uzależnienie od paliw kopalnych. W 2011 r. przeszło trzy czwarte energii w 33 krajach członkowskich Europejskiej Agencji Środowiska (oprócz krajów Unii to także: Turcja) wyprodukowano z węgla, ropy i gazu.
Najbardziej zatrważająco wygląda zanieczyszczenie benzo(a)pirenem. To silnie rakotwórczy organiczny związek chemiczny. Ulatuje z domowych pieców, w których spalane są węgiel, śmieci lub drewno (obecny jest również w dymie papierosowym). Według unijnych norm jakości powietrza jego średnioroczne stężenie w powietrzu nie może przekraczać 1 ng na metr sześc. Z pomiarów wynika jednak, że aż jedna piąta obywateli Unii Europejskiej żyje w miejscach, w których ta norma jest przekraczana. Niestety, dotyczy to przede wszystkim obszaru Polski.
Pokazuje to powyższa zatrważająca mapa Europy. Kolory na niej oznaczają średnioroczne stężenie benzo(a)pirenu w nanogramach na metr sześc. powietrza. Na terenach zielonych i ciemnozielonych stężenie tego związku nie przekracza 0,4 ng na metr sześc., żółty i ciemnożółty oznacza stężenie pomiędzy 0,4 i 1 ng na m sześc. Natomiast nad obszarami pokolorowanymi na czerwono i ciemnoczerwono stężenie benzo(a)pirenu przekracza unijną normę 1 ng na m sześc.
ŚREDNIOROCZNE STĘŻENIE BENZO[A]PIRENU W POWIETRZU. Kolory pokazują stężenie w nanogramach na metr sześc. powietrza. Na terenach zielonych i ciemno zielonych stężenie tego związku nie przekracza 0,4 ng na metr sześc., żółty i ciemnożółty oznacza stężenie... (Europejska Agencja Środowiska. Dane z 2012 r.)
0 0
bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Niemcy którzy wykorzystali przypadający limit emisjji CO2 dla nich w 3 miesiące mają kryształowo czyste powietrze a u nas syf? Może warto się zastaniowić że wiatry w Polsce są zachodnie i to nie my trujemy ale nas Niemcy trują na potęgę. Odeszli zresztą od energii atomowej i wracają do węgla dlatego ta propaganda - durne polaczki łykną jak pelikan, pozamykają kopalnie a później szkop weźmie za pół darmo i nie bedzie tona węgla kosztować 800 zł tylko 8020 euro.