W środowe popołudnie, 20 sierpnia, na szczycie Gór Tułowych w Lasach Janowskich rozbrzmiały słowa modlitwy, Apel Pamięci i huk salwy honorowej. W cieniu krzyża, który od ponad trzech dekad przypomina o tragicznych losach żołnierzy podziemia, odbyły się uroczystości w 75. rocznicę obławy na Oddział Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Adama Kusza „Garbatego”.
Adam Kusz, pochodzący z Sierakowa w gminie Ulanów, był dowódcą grupy, która w sierpniu 1950 roku padła ofiarą jednej z największych akcji komunistycznych sił bezpieczeństwa w regionie. Przez kilka dni – od 19 do 22 sierpnia – UB i KBW prowadziły zakrojoną na szeroką skalę obławę, której celem było rozbicie oddziału. Zginęło wówczas sześciu partyzantów, a pamięć o nich przetrwała w rodzinach, lokalnych wspólnotach i w sercach ludzi, dla których historia nie jest martwą literą, ale żywą przestrogą.
Przy Krzyżu Pamięci, postawionym w 1993 roku przez Janusza Grykałowskiego, zabrzmiały słowa modlitwy: „Przez łzy matek, których synowie polegli, uproś nam pokój na ziemi o Polski Królowo…”. To wezwanie, które łączy ból, wiarę i nadzieję, wyznaczyło ton całego spotkania. Piechurzy z Grupy Rekonstrukcyjno–Historycznej im. płk. Tadeusza Zieleniewskiego oddali salwę honorową, a zgromadzeni złożyli kwiaty i zapalili znicze.
[FOTORELACJA]1066[/FOTORELACJA]
Ważnym momentem uroczystości było odsłonięcie „Kamienia Pamięci”, upamiętniającego nie tylko sześciu poległych w sierpniu 1950 roku – Adama Kusza „Garbatego”, Stanisława Bieleckiego, Andrzeja Dziurę „Stryja”, Tadeusza Haliniaka „Opium”, Wiktora Pudełko „Wiktora” i Władysława Ożgę „Bora” – ale także ich towarzyszy, którzy zginęli w kolejnych latach lub zostali skazani na wieloletnie więzienia. Wspomniano m.in. Józefa Kłysia „Rejonowego”, Stefana Wojciechowskiego „Mordkę”, Jana Szwedo „Ślepego”, Stanisława Łukasza „Marciniaka”, a także tych, którzy dożyli późnych lat, ale nigdy nie wyrzekli się przeszłości – Andrzeja Kiszkę „Dęba”, Michała Krupę „Wierzbę”, Tadeusza Parylaka „Czarnego” i Kazimierza Zabieglińskiego „Kunę”.
Podczas obchodów wręczono również medale „Pro Patria” – odznaczenia przyznawane osobom zasłużonym w pielęgnowaniu pamięci o walce o niepodległość. W tym roku otrzymali je: Józef Wieleba, Mirosław Wielgus, Wiesław Gzik, Grażyna Bogacz, Piotr Niemiec i Janusz Skotnicki.
W uroczystościach wzięły udział instytucje związane z kultywowaniem pamięci historycznej, przedstawiciele lokalnych samorządów z powiatu janowskiego i niżańskiego, a także służby mundurowe. Powiat niżański reprezentowali m.in. wójt Jarocina Tomasz Podpora, burmistrz Niska Konrad Krzyżak oraz komendanci służb mundurowych – st. bryg. Andrzej Kołodziej, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nisku, i komisarz Damian Łasak, I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Nisku. Obecni byli także żołnierze niżańskiego pułku saperów z podpułkownikiem Kazimierzem Ciakiem i starszym chorążym Wiesławem Kotlewskim na czele. 3. Batalion Inżynieryjny reprezentował kapitan Robert Kania, 32. Batalion Lekkiej Piechoty z Niska – major Michał Kuśmierz, a trzecią niżańską kompanię regulacji ruchu – kapitan Kacper Kędzia. Wśród zgromadzonych nie zabrakło również mieszkańców okolicznych miejscowości, którzy mimo upływu lat, chcą być wierni pamięci o żołnierzach niezłomnych.
Na zakończenie wydarzenia niebo przeciął donośny huk armatki czarnoprochowej – symboliczny finał, który przypomniał, że historia sprzed 75 lat wciąż ma moc, by poruszać serca i sumienia.