Ochotnicza Straż Pożarna w Przędzelu odebrała wczoraj nowy samochód ratowniczo - gaśniczy. „Kocur” – bo tak nazwali najnowocześniejszy wóz w powiecie cieszy zarówno strażaków jak i mieszkańców. Były głośne syreny, odpalone race i fajerwerki. Tak widowiskowe powitanie nie byłoby możliwe bez druhów z okolicznych jednostek, którzy przejechali do remizy w długiej kolumnie.
W strugach deszczu, przed remizą na nowy wóz czekali nie tylko ochotniczy, ale i licznie zgromadzeni mieszkańcy. Nie zabrakło tradycyjnego chrztu szampanem, ciepłego posiłku i pokazu bojowego wyposażenia.
- Nowy fabrycznie wóz wjechał pod jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Przędzelu w feerii świateł. Przywitanie, choć w strugach deszczu odbyło się bardzo efektownie. Sporo było chętnych, aby choć na chwilę usiąść w nowym pojeździe i zrobić pamiątkowe zdjęcie. Jeszcze raz dziękuję Panu Posłowi Zbigniewowi Chmielowcowi i Panu Ministrowi Rafałowi Weberowi – mówi Waldemar Grochowski, burmistrz Gminy i Miasta Rudnik nad Sanem.
Przypomnijmy, strażacki MAN TGM 13.290 kosztował w sumie 902 820 zł, z czego Gmina dołożyła 477 820 zł. Na jego zakup burmistrz pozyskał dofinansowanie z dotacji budżetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w kwocie 425 000 zł.
3 0
Wieś tańczy wieś śpiewa
2 0
Kanalizacji w Przedzelu nie ma, wodociągu nie ma, drogi dziurawe ale wóz strażacki za 1 mln jest. I burmistrz się tym chwali. Niech sie pochwali ile dostał z polskiego ładu albo swoja podwyżką 17 500 zł.
0 1
Za rzadow PO i gdy Pawlak byl prezesem OSP to o takich wozach strazacy mogli tylko pomarzyc.Dzis maja lepsze wozy strazackie jak w czasach PO-PSL miala PSP.
0 0
Nic tylko brakuje Artura K. Hehehe sprawdził by sprawność wozu !
0 0
Adaś z szampanem !!!