W niedzielę około godz.16, dyżurny komendy został powiadomiony o małej, zapłakanej dziewczynce przebywającej bez opieki dorosłych, na cmentarzu w Rudniku nad Sanem. Dzieckiem do przybycia policjantów zaopiekowała się starsza kobieta.
Funkcjonariusze wzięli dziecko do radiowozu i ruszyli w poszukiwaniu rodziców. Dziewczynka nie była w stanie podać adresu, powiedziała jedynie, że mieszka w rejonie ul. Konopnickiej. Kilkaset metrów dalej, 5-latka zauważyła przed posesją ojca. Rodzice nie wiedzieli, że córeczka została bez opieki.
Wcześniej dziecko pod opieką cioci bawiło się na placu zabaw. Dziewczynka chciała odprowadzić ciocię na dworzec i sama wrócić do domu, jednak w drodze powrotnej 5-latka zgubiła drogę i weszła na teren cmentarza gdzie do przyjazdu funkcjonariuszy, zaopiekowała się nią mieszkanka Rudnika. Policjanci przekazali dziecko rodzicom.
4 1
Brawa dla Cioci ?
3 0
Ciocia sama nie potrafiła wrzucić do domu i odprowadzała 5latka? Ta ciocia to jakaś uposledzona czy niedorozwinieta?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu nizanskie.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz