pixabay
Wszędzie tam, gdzie projektor okazuje się być ważnym narzędziem pracy, pomocny okaże się odpowiedni uchwyt, a jego konfiguracji jest kilka. Możliwe są ścienne, sufitowe oraz na statywie. Te ostatnie będą najlepsze w momencie, kiedy zależy nam na tym, aby nasz rzutnik multimedialny służył, jako mobilne narzędzie.
Choć na pierwszy rzut oka może nam się wydawać, że uchwyt do projektora to jedynie pewien dodatek i usprawnienie, okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Pod pewnymi względami faktycznie jest tak, że rzutnik może funkcjonować bez niego, aczkolwiek w jego towarzystwie mamy więcej możliwości. Warto zastanowić się, jaki rodzaj uchwytu sprawdzi się najlepiej, ponieważ dostępnych rodzajów jest kilka, a nam powinno zależeć na najlepszej opcji.
Rosnąca popularność projektorów, a także ich domowe zastosowanie na coraz większą skalę powoduje, ze stawia się je na stolikach, a także na prostopadłych do ekranu blatach. Bywa też, że wybieramy rozwiązania tego typu na chwilę przed projekcją i oczywiście ma to swoje plusy i minusy. Wygoda, w momencie mobilności rzutnika jest jasna, natomiast kiedy ten ma być stacjonarnym urządzeniem w naszym pomieszczeniu, chcielibyśmy większy komfort i najwyższą jakość obrazu. Odpowiednie ustawienie projektora wpływa na każdy z tych czynników i to w dość dużym stopniu.
Jako, że coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę, producenci oferują nam wiele dodatkowych akcesoriów, takie jak uchwyty, które pozwalają nam wygodną instalację projektora. Co więc możemy wybrać?
To chyba najpopularniejszy rodzaj uchwytów, a jednocześnie spotkamy też najwięcej modelów – rozmiarów i konfiguracji. Dodatkowo, sprawdzą się one nawet w tych wysokich pomieszczeniach, ponieważ umożliwiają to specjalne belki i wysięgniki. W mniejszych salach, odnajdą się z kolei kompaktowe ich wersje. Część z nich ma ciekawą funkcję obrotu oraz regulowanie pochylenia urządzenia.
Tak zaawansowane wersje umożliwiają zmieniać wysokość, a konstrukcja wpływa też na proste chowanie oraz zabezpieczenia przewodów. Klasyczny uchwyt sufitowy ma płytę i ramiona montażowe, które pozwalają nam przykręcić rzutnik. To duża wygoda, a szczególnie w przypadku projektorów z klawiaturą i przyciskiem sterowania. Sprawdzi się to m.in. wtedy, kiedy pilot jest poza naszym zasięgiem.
Nie brakuje także tych, którzy wybierają uchwyt sufitowy z półką na projektor. Tutaj jednak, zamiast płyty i ramion montażowych wykorzystuje się płaską półkę, na której można ustawić projektor. Czasami spotkamy się też z rozwiązaniem, jakim jest widna na projektor, która współpracuje z półką. Wysuwa się z zabudowanego sufitu, w momencie kiedy chcemy odtworzyć projekcję. To świetna opcja, kiedy nasze pomieszczenie jest szczególnie wysokie. Najczęściej takie spotykane jest w kamienicach. Opcja ta sprawdza się też wespół ze zdalnie sterowanym mechanizmem opuszczania projektora.
Mowa tu o wariancie, który najczęściej występuje w formie półki, jednak spotkamy też taki, który można przykręcić do rzutnika dzięki ramionom lub płycie montażowej. Zupełnie jak przy uchwytach sufitowych, znajdziemy też tutaj takie modele, które mają regulację pochylenia, obrotową głowicę, czy też możliwość zmiany długości wysięgnika.
Gdy opcja montażu projektora w konkretnym miejscu jest niemożliwa, zostaje nam jeszcze statyw. Jest to na pewno lepsze wyjście, niż jakikolwiek stolik lub inne prowizoryczne narzędzie. Statyw będzie świetne wszędzie, gdzie nasze potrzeby projekcyjne dość dynamicznie ulegają zmianom. Kółka, regulacja oraz inne akcesoria sprawiają, że nasz projektor można zamieścić w odpowiedniej pozycji, naprzeciwko ekranu.
Niezależnie od tego, który wariant będzie waszym ostatecznym wyborem, stanie się on sporym udogodnieniem. Różnica w wygodzie użytkowania będzie zauważalna natychmiast, dlatego na pewno nie powrócimy już do stolików i innych podobnych kombinacji.
