Policjanci stalowowolskiej drogówki zatrzymali młodego kierowcę, który zamiast dostosować się do ograniczeń, potraktował teren zabudowany niczym autostradę. Na liczniku miał aż 134 km/h, co oznacza, że przekroczył dozwoloną prędkość o 84 km/h!
Jak informuje komisarz Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, do zatrzymania doszło wczoraj po godzinie 22. – Policjanci zatrzymali do kontroli samochód osobowy, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 84 km/h – wyjaśniła.
Konsekwencją nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy było nałożenie na niego mandatu w wysokości 2500 zł i 15 punktów karnych. Mężczyzna stracił również swoje uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy.
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym to nie tylko naruszenie przepisów, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Policja nieustannie apeluje o rozwagę za kierownicą. – Ryzykowanie na drodze nie ma sensu. Czasami chwila brawury może kosztować życie – ostrzegają funkcjonariusze.