Zamknij

Niebezpieczna 19-stka

43%
37%
10:10, 29.04.2019 Aktualizacja: 10:21, 29.04.2019 ok. 1 min. czytania
3

Padający deszcze stwarza warunki sprzyjające wypadkom. W niedzielę, tuż przed godz. 7:00 w Nowosielcu kierowca renault trafic stracił panowanie nad pojazdem i dachował w rowie. Busem podróżowało czterech mężczyzn, którzy zostali przewiezieni do szpitala. Po opatrzeniu, trzech mężczyzn opuściło szpital.
Do drugiego zdarzenia doszło tuż po godz. 8:00. Kierująca camperem na zakręcie drogi nie zachowała ostrożności i wjechała do rowu. Na to zdarzenie najechali rzeszowscy żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy jako pierwsi udzielili poszkodowanym pomocy. Pojazdem podróżowała kobieta z dwójką dzieci. – Do szpitala przewieziono 12-letnią dziewczynkę, która doznała niegroźnych obrażeń. 

– Postawa żołnierzy godna naśladowania. Pokazali, że hasło przewodnie Wojsk Obrony Terytorialnej „zawsze gotowi, zawsze blisko” jest przez wojskowych Podkarpackiej Brygady realizowane w codziennej służbie z pełnym zaangażowaniem, a pomoc społeczeństwu, która jest jednym z celów i misji naszej formacji, jest na pierwszym miejscu – podkreśla por. Witold Sura, rzecznik podkarpackich “terytorialsów”.

Po godz. 14: 00, gdy żołnierze WOT wracali z zajęć z Niska, najechali na kolejne wypadek. Na śliskiej nawierzchni kobieta kierująca clio straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu uszkadzając znak drogowy. 

Żołnierze udzieliliśmy kobiecie pomocy i zabezpieczyli do czasu przyjazdu karetki. Kierująca z bólami w klatce piersiowej została przewieziona do szpitala.
Chwilę później, kilkaset metrów od tego zdarzenia, doszło do kolejnego. Tym razem dachował seat. Kierowcy nic poważnego się nie stało.


 

(fot. OSP Jeżowe, czytelnicy, WOT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 43%
nie podoba mi się 3%
śmieszne 37%
szokujące 10%
przykre 3%
wkurzające 3%
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [3]

komentarz(3)

carimaricarimari

6 0

Dlaczego na tak krótkim odcinku jest tyle wypadków drogowych.....? Może położony asfalt nie spełnia norm i po deszczu staje się szczególnie śliski, złe oznakowanie....?

11:19, 29.04.2019
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kierowcakierowca

6 2

A może po prostu trzeba patrzeć na drogę i wolniej. Każdy się śpieszy nie wiem na co.....

11:30, 29.04.2019

KierowcaKierowca

2 0

Odpowiedź jest banalnie prosta:
W Polsce znaki stawiają ludzie niepoważni np. na prostym odcinku drogi ograniczenie 40-30km/h, a zakręty 2bardzo ostre w kierunku Sandomierz ograniczenie 30km/h, gdzie osobówką trzeba zwolnić min.20km (mowa o małej osobówce- bo busem 20to za szybko, o pow.3.5t to nie wspomnę).
Nowosielce cały odcinek 50km, a inna miejscowość identyczna droga, natężenie pieszych i pojazdów ograniczenie 70!
Więc jeśli kierowca widzi znak ostry zakręt to nie jest brany tak pod uwagę jak np.Anglii, Niemczech, Francji itd. bo przyzwyczailiśmy się do absurdalnych oznakowań.

20:38, 29.04.2019

KomentatorKomentator

3 0

Brawo Terytorialsi !!! Tak trzymać ! Mocno kibicuje waszej formacji. Nie przejmujcie sie tymi ludźmi co Was krytykuja nie mając wiedzy na Wasz temat! W wielu krajach WOT jest powodem do dumy. Tylko u nas jest standardem narzekac na wszystko. Pozdrawiam cala formacje!

11:12, 02.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bartbart

1 0

tamta droga z nowosielca do jeżowego i na odwrót jest zle zrobiona ponieważ nachylenie na zakrętach tamtych jest nie odpowiadajace do norm a przy okazji te głebokie rowy oraz brak szerszego dobrze utwardzonego pobocza

18:15, 11.05.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%