Miejski Zakład Komunalny w Nisku odpowiada nie tylko za utrzymanie i eksploatacje miejskiej oczyszczalni ścieków czy utrzymanie terenów zielonych, ale również zaopatruje tysiące mieszkańców w WODĘ (zazwyczaj) ZDATNĄ DO PICIA! Taka jednostka, finansowana z budżetu Gminy i Miasta, wydaje się, że powinna dysponować wszelkimi niezbędnymi instrumentami do działania bezproblemowo, zgodnie z prawem, a przede wszystkim nie zagrażając zdrowiu innych, w tym swoich pracowników.
Czy, aby tak się dzieje…?
Instytucje kontrolne pochyliły się nad problemem mieszkańców, którzy niedawno borykali się z problemami w dostarczaniu wody zdatnej do picia. Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Nisku oraz Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziły swoje kontrole w MZK. Czytając 17-stronicową listę zawierającą łącznie 48 pozycji z nieprawidłowościami i nakazami do ich NATYCHMIASTOWEGO usunięcia, otrzymaną z PIPu, można wywnioskować, że ktoś tam od dłuższego czasu uważał, że: „jakoś to będzie”. Oczywiście, że jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, aby jakoś nie było.
Wyniki kontroli PIP są porażające!
Nakaz wymiany przewodów zasilających w spawarkach, montaż wyłączników bezpieczeństwa w urządzeniach warsztatowych, nakaz wykonania pomiaru hałasu i drgań w koparkach oraz ich częstsze pomiary (bo ostatnie są z 2011r), obowiązek wyposażenia w tabliczki znamionowe sprzęt warsztatowy, przegląd instalacji elektrycznych w stacji uzdatniania wody, czy dokonanie przeglądu stanu technicznego beczki do wywożenia ścieków kanalizacyjnych - to tylko najdrobniejsze z uchybień wykrytych w MZK.
Do poważniejszych niewątpliwie należy zaliczyć:
Obowiązek skierowania pracownika fizycznego na badanie lekarskie z uwagi na brak podania przez pracodawcę w skierowaniu na badania informacji o występowaniu czynników szkodliwych w miejscu pracy (typ czynniki biologiczne). To właśnie pracodawca jest zobowiązany zapewnić pracownikowi bezpieczne i higieniczne warunki pracy.
Wykryto również nieprawidłowości w przeprowadzanych szkoleniach BHP, bowiem w karcie szkolenia nie wpisano daty jego dokonania.
Dalsza kontrola wykazała nieprawidłowości w zawartych umowach o pracę z pracownikami!
Jedna z pracownic sekretariatu została zatrudniona „na czas zastępstwa od 08.08.2017 do czasu powrotu z urlopu macierzyńskiego” innej pracownicy. Został wydany natychmiastowy nakaz zatrudnienia jej na czas określony.
Okazało się również, że pracodawca nie poinformował poszczególnych pracowników o ryzyku zawodowym, które wiąże się z wykonywaną przez nich pracą oraz zasadach ochrony przed występującymi zagrożeniami. Pracownik zatrudniony ponad 12 miesięcy nie został poddany obowiązkowemu szkoleniu okresowemu, inny pracownik został poddany szkoleniu po upływie 12 miesięcy, co jest niezgodne z prawem, bowiem pierwsze szkolenie przeprowadza się w okresie do 12 msc. od rozpoczęcia pracy.
Ponad to stwierdzono, że osoby, które były kierowane na te badania otrzymywały tylko jeden z wymaganych dwóch egzemplarzy skierowania. Jest to wykroczenie wynikające z kodeksu pracy.
Na podstawie analizy z wypadków przy pracy w niżańskim MZK, do których doszło latach 2014-2017 ustalono, że pracodawca zatrudnia pracowników niezgodnie z orzeczeniem lekarza, np. kierowcę ciągnika zatrudnił przy pracach budowlanych na wysokości, co doprowadziło do wypadku przy pracy.
Potwierdza to wpis w „karcie szkolenia wstępnego”, gdzie potwierdzane tylko jedno stanowisko pracy.
Inspektor PIPu nakazał pracodawcy także:
- Opracowanie szczegółowego instruktarzu stanowisk pracy według rodzaju i warunków pracy wykonywanej z uwzględnieniem czynników środowiska pracy występujących na tym stanowisku i ryzyka zawodowego, sposobami ochrony przed zagrożeniami, jakie mogą powstać.
- Konsultowanie z pracownikami wszystkich działań związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy, w szczególności dotyczących szkoleń pracowników w tej dziedzinie.
- Sporządzenie przez służbę BHP i przedstawienie pracodawcy, co najmniej raz w roku okresowych analiz stanu bezpieczeństwa i higieny pracy zawierających propozycję przedsięwzięć mających na celu zapobieganie zagrożeniom zdrowia pracowników oraz poprawę warunków pracy.
- Ustalenie przez zespół powypadkowy przyczyn sześciu wypadków, do których doszło w latach 2014-2017. Z analiz dokumentacji powypadkowej wynika, że takie ustalenia nie zostały poczynione, a leży do w kompetencjach zespołu.
Okazuje się, że kontrola Państwowej Inspekcji Pracy to nie wszystko!
Niżański sanepid również przyjrzał się Zakładowi Komunalnemu w Nisku. Wynik kontroli zamieszczamy poniżej.
Czy powyższe zaniedbania mogły mieć bezpośredni wpływ na jakość wody? Tego nie sposób jednoznacznie stwierdzić, ale na pewno wpływają niekorzystnie na wizerunek całej instytucji, która powinna służyć mieszkańcom.
Nie mamy informacji, czy wszystkie nakazy zostały wykonane, ale wierzymy, że tak się stało i chociaż szeregowym pracownikom pracuje się bezpieczniej.
no i juz16:30, 10.12.2017
dziwne ze przez tyle lat nikt tam nic nie kontrolowal ale dobrze ze udalo sie wykryc ciekawe co na to pan prezes?
Monkes16:34, 10.12.2017
No w końcu ktoś się zainteresował ......,tym bajzlem
Mgm20:08, 10.12.2017
Na zachodzie za tyle tak ciężkich naruszeń przepisów Pracowniczych i BHP firma dostałaby Prawdopodobnie nawet kilka milionów złotych kary w Polsce to się skończy na mandacie 1000 zł. w Polsce po prostu taniej jest łamać prawo niż go przestrzegać. Dziki kraj
Bajzlu nie widzieliś23:36, 10.12.2017
Zapraszam do pracy w UK przy remontach w resteuracjach (takie remonty wykonuję). To co pokazywane jest w Polsce w programach Magdy Gessler to pikuś z tym co jest w ponad połowie remontowanych przeze mnie resteuracji w UK. Ostatnio w Bornemount w jednym z magazynów 15cm wody która stała 6miesięcy, w kuchni głównej pod gumoleonem błoto z grzybem i to częste w UK.
Robota obrzydliwa, ale zarobki od 20 do 70? (Londyn) za godz., ale ile razy cofnie to tylko ja wiem
Zyk06:57, 11.12.2017
Ja też robiłem przy żywności w UK to u nas w Polsce to jest kontrol, a w UK "wolna amerykanka" na zewnątrz ma być ładnie, a od zaplecza syf i naklejka z higieną 5/5 (angielskie oznakowanie przeprowadzonej kontroli higieny).
Angielskie wyjście08:05, 11.12.2017
i dlatego UK wyszła z UE bo nie wyrabiali z normami unijnymi :)
Jan21:17, 10.12.2017
A Pan Prezes dostawał nagrody od burmistrza
Użytkownik06:25, 11.12.2017
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
podkarpatczyk10:22, 11.12.2017
Myślę, że ta kontrola nie odzwierciedla zaangażowania i poświęcenia Pana Prezesa i Pana Burmistrza w zakresie zaopatrzenia mieszkańców Niska w wodę. Woda w nisku jest niemalże mineralna-borowinowa. Zawsze będzie niewielka grupa ludzi niezadowolonych, ze wszystkiego. Jeżeli nie z wody to z innego powodu. Miejcie trochę szacunku dla naszych włodarzy, to oni poświęcają swój czas dla nas, nie licząc godzin. Owszem są drobne uchybienia, ale wszystko można naprawić. Nisko nigdy wcześniej nie było takie czyste. Skąd u Was drodzy internauci tyle jadu?
abc10:59, 11.12.2017
czyste? chyba chodzi ci o okolice urzedu... bo w promieniu 400m od urzedu nawet kosza nie smieci nie ma!!! poswiecenie???swoj czas??? oni za to biora pieniadze i to DUZE pieniadze wiec to jest ich obowiazek !!! woda?? bez komentarza... woda tego nazwac nie mozna...
Andżej D.21:29, 11.12.2017
Może by się Redakcja zainteresowała stanem kanalizacji na osiedlach Malce i Moskale!!Przez zaniedbanie MZK ta kanalizacja nie istnieje!!!Ścieki wożone są beczkowozami przez wszystkie dni tygodnia,w dzień i w nocy!!!Byle opad deszczu a wybija nam g..na w piwnicach,a pan prezes ma to gdzieś.Może inni mieszkańcy tych osiedli też niech się wypowiedzą bo ile może trwać taki stan!!!
prezes14:53, 13.12.2017
Temu stanowi rzeczy winni są sami ludzie którzy wrzucają wręcz wszystko do kanalizacji, między innymi pampersy, podpaski, mopy, kości, *%#)!& itp. A kanalizacja na os. Malce i Moskale jest podciśnieniowa. Niestety MZK nie budował tej kanalizacji i musi ją eksploatować.
Dlatego przy okazji jest apel do odbiorców naszych usług o nie wrzucanie do kanalizacji rzeczy wymienionych powyżej. Takie kanalizacje działają na zachodzie (podciśnieniowe) bez zastrzeżeń ale tam ludzie wiedzą że takich rzeczy do ścieków się nie wyrzuca. Stacja podciśnieniowa odbiera bowiem ścieki z kilkunastu studni zlokalizowanych w różnych punktach os. Malce i Moskale i wystarczy iż dostanie się powietrze na jednej z nich (zawór kulowy nie zamknie się z uwagi na wejście pomiędzy rurę i zawór w/w rzeczy) i cała instalacja nie ma możliwości prawidłowego funkcjonowania.
Jeszcze raz apeluję o nie wrzucanie do kanalizacji rzeczy które wyżej wymieniono.
Pozdrawiam
Kuziora
Kajetan16:37, 27.12.2017
Nie tlumacz się bo nie dajesz,i twoje tłumaczenia są nikomu nie potrzebne każdy wie że cała ta kanalizacja to jedna wielka fuszerka jak wszystko w tej gminie..
smok wawelski21:46, 11.12.2017
Czy aby na pewno wszyscy pracownicy wodociągów mają orzeczenie do celów sanitarno - epidemiologicznych????Pytam bo widziałem tam ludzi którzy na co dzień zbierają śmiecie na mieście lub czyszczą kanalizacje.Z tego co wiem wszyscy są zbazowani na Stacji Uzdatniania Wody!!!Czy oni rownież mają książeczki sanepidowskie????Śmiecie i woda do celów spożywczych,coś tu chyba jest nie tak!
ktos07:12, 12.12.2017
Brawo Kuziora i Ozimek . Przyznajcie sobie nagrody co ciekawe powinna je wreczac Budkowska !! JAJA
niżanin10:19, 12.12.2017
przecież pan prezes jest pracownikiem burmistrza
dlaczego teraz wychodzą te rzeczy
dziadek Ozimek powinien już założyć kapcie i siedzieć w domu
acd11:21, 12.12.2017
W centrum tez kanalizacja wybija podczas wiekszych opadow....
figo08:14, 17.12.2017
Scieki w Nisku to chyba zabija Ozimka !! Problem trwa latami podatnicy zaplacili kupe pieniedzy z naszych podatkow i co ?? Ktos powinien poniesc konsekwencje i pierwszym jest Ozimek !! Ludzie na kogo w tym Nisku glosujecie ??
sowa00:49, 18.12.2017
a ozimek niech wpie*doli jeszcze kilka baniek w łatanie kolektora pod sandomierską i pozniejsze czysczenie go z resztek betonu. Jedna firma łata a druga czyści. Takiego ujowego gospodarza nie ma chyba nigdzie.
Kazik02:16, 18.12.2017
Jedna droga w Nisku jest i jeden kolektor pod nią a włodarz nie potrafi się z tym x lat uporać
molo00:53, 18.12.2017
Komuna w tej firmie jest. Jak o tym mysle to zastanawiam sie jak by to zmienic??
Po pierwsze wywalic na zbity pysk te układowskie mordy zaczynając oczywiście od pierw od burmistrza a pozniej dopiero prezesa kierownika majstra z mzk.
molo00:54, 18.12.2017
patologiczna firma nadaje jak papier toaletowy do dupy.
lis08:53, 18.12.2017
Panie Ozimek po takiej krytyce ze strony wyborcow ,powinien pan wiedziec co zrobic honorowo !! Pozostaje DYMISJA .
molo16:48, 18.12.2017
on i dymisja,pewnie mu sie marzy do końca swiata urzad miasta i jeden dzien dłuzej.
krzycho12:10, 18.12.2017
pani burmistrz ma pod oknem źródełko zapewne "wody oligoceńskiej"za setki tys zł co zapewne włodarzom wystarcza.a ze woda SYF w kranach ludzie czesto uskarżają się na dolegliwosci zoladkowe ,dzieci czesto ladują w szpitalu twierdzac ze to jakaś "grypa żołądkowa"Główna droga przez nisko jak sie zapadała tak się zapada choc od dekad wydano na jej łatanie miliony.I o zgrozo wielkie odkrycie w wodociągach przez PIP Nie tego oczekują obywatele ,to sprawa wewnetrzna dzialan w urzędzie Mnie interesuje jakosc wody !!!!!!!.A stan ogrodzenia ,zabezpieczenia przedsiębiorstwa przed ewentualnym sabotażem jest skandaliczne .Do władz chyba nie dociera jaki charakter ze względu na bezpieczeństwo obywateli ma stacja uzdatniania wody
podkarpatczyk17:11, 19.12.2017
To prawda na Sandomierską wydali już miliony. I znowu chcą zastosować tą " innowacyjną " technologię. Dlaczego ?? Który to już raz ? Polecam zbadanie tej sprawy prokuraturze. Ale panie i panowie prokuratorzy wolą ścigać internautów.
podkarpatczyk12:57, 19.12.2017
Ostrzegam !!!!! Niewygodnych internautów identyfikuje Prokuratura Rejonowa w Nisku. Bez względu na to czy w komentarzu jest prawda czy nie. Poprostu burmistrz Ozimek musi wiedzieć kto go krytykuje, tak na wszelki wypadek. Państwo w państwie.
molo07:09, 20.12.2017
oj joj nie strasz bo sie zesrasz
Kazik07:11, 20.12.2017
a co prawda w oczy kole?
molo07:12, 20.12.2017
niech sie wezmą do roboty to nikt na nikogo nie bedzie narzekał!!!
nizanin 18:26, 12.01.2018
Mysle ze tego Pana pseudo prezesa już dawno powinni wywalić na zbity pysk i jeszcze pociagnac do odpowiedzialności
Kiełek12:14, 14.01.2018
Kóziórek to sie nadaje do gry w karty i wódki
0 1
...sformułowania artykułu mocno przesadzone. Ja wielokrotnie spotykałem się z kontrolami PIP, kontrolę tą oceniam z dystansem. W zasadzie nie ma firmy w której PIP nie wykryje jakichś drobnych nieprawidłowości. Jeżeli byłyby poważne nieprawidłowości zawsze PIP nakłada karę grzywny. W naszym przypadku jednak tak po prostu nie było (żadnej kary finansowej nie nałożono).Jeśli zaś chodzi o kontrolę Sanepidu, to rzeczywiście poza stanem ogrodzenia SUW nieprawidłowości nie stwierdzono. Ogrodzenie to do chwili obecnej nie zostało wymienione z uwagi na ujęcie jego wykonania w złożonym przez nas projekcie do RPO WP wniosku o dofinansowanie inwestycji polegającej na budowie farmy fotowoltaicznej na Stacji Uzdatniania Wody oraz na oczyszczalni ścieków w Nisku o łącznej mocy ok 800 kW. Stąd też przed uzyskaniem środków pomocowych nawet do 85% wartości inwestycji nie można rozpocząć inwestycji z uwagi na utratę tej części dofinansowania.