18-letni rowerzysta został ciężko ranny po potrąceniu przez samochód w Nisku. Poszkodowanego przewieziono do szpitala w Rzeszowie. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Do wypadku doszło wczoraj tuż przed godz. 21 na ul. Tysiąclecia w Nisku. Według relacji świadka nastolatek jadąc chodnikiem nagle wjechał na jezdnie, którą w tym samym kierunku poruszał się samochód osobowy BMW. Kierowca samochodu, 26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego został zaskoczony sytuacją i nie zdołał ominąć rowerzysty, który po otarciu się o bok samochodu stracił panowanie nad jednośladem i przewrócił się uderzając głową o jezdnie. Przybyły na miejsce lekarz zdecydował o przewiezieniu rannego do szpitala w Rzeszowie.
Policja ustala okoliczności zdarzenia.
m09:45, 24.07.2016
Panie burmistrzu. Ten wypadek obciąża pana sumienie.Gdzie są ścieżki rowerowe?
Kuba10:33, 24.07.2016
Tam jest szeroko to po co ścieżki rowerowe ? To nie takie proste przesunąć ludziom działki i wybudować ścieżki rowerowe.
Jak by kask miał to by lekarz go przebadał i puścił do domu , ale Polacy są jeszcze zacofani i wolą się pozabijać, niż wydać stówkę na kask.
kaskader10:47, 24.07.2016
tam jest 3m szer. chodnika i powoli mozna jechac i sie z piszymi zmiescic, a i sciezka rowerowa by sie zmiesila bo jest pas zieleni o szer z 10m ale to koszt bo lepiej dac premie urzednikom a sa projekty unijne i ci urzednicy jak juz tam sa niech szukaja kasy na popare bezpieczeństwa.
Druga sprawa to wlasnie kask bo 18 latek w kasku to wstyd na Łosiedlu bo tam mieszkają same Łosie. teraz jak wyjdzie z tego to chyba dostanie kask od mikolaja
ZOSIA12:04, 24.07.2016
chyba łanie nie łosie.........
kask15:32, 24.07.2016
Ciekawe czy piszący posty o kasku, sami go zakładają jak jeżdżą rowerami? Przed komputerem każdy specjalista od wszystkiego, każdy doradca najmądrzejszy.. heheh......
Wigry 315:54, 25.07.2016
Nisko jest najbardziej nieprzyjazną miejscowością dla rowerzystów w Polsce.
z09:05, 26.07.2016
bo rowerem trzeba umiec jezdzic a nie się na nim popisywac.
Adrian00:05, 30.07.2016
Ja nie popisuję się jazdą rowerem, ponieważ ten rower waży coś około 12 kilo, więc popisywanie się nim w jakikolwiek sposób byłoby bardzo trudne. Możliwe, że tylne koło wpadło mi w poślizg bo przyznaję, że guma na nim była już trochę starta ale słowa nie daję gdyż nie pamiętam jak zdarzył się wypadek (środki uspokajające i usypiające potrafią wymazać pamięć z kilku ostatnich godzin)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu nizanskie.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
7 8
Wątpię żeby kask mu pomógł. W końcu kask nie chroni twarzy, a to twarz miał poharataną zdrowo. A dbając o szczegóły to zdjął sobie twarz.
8 8
Niestety, krawężniki są tak wysokie, że nie da się tam jechać rowerem. Ścieżki można wytyczyć na istniejących chodnikach. Wystarczy tylko obniżyć krawężniki, aby dało się jechać. To nie są wielkie koszty.
8 7
Co dałby mi założony kask jeżeli upadłem twarzą? Miałem oderwane pół twarzy które jest aktualnie przyszyte od nowa. Masz możliwość pokazania mi kasku ROWEROWEGO a nie do skutera czy motocykla który chroni twarz jeśli tak to proszę o odp.