W nocy z 23 na 24 lipca w Szpitalu Powiatowym w Nisku doszło do niebezpiecznego incydentu. Policja interweniowała wobec pacjenta, który miał grozić personelowi medycznemu. Z ustaleń wynika, że 65-letni mężczyzna trzymał w ręku nóż, jednak w momencie przybycia funkcjonariuszy był już spokojny i dobrowolnie oddał niebezpieczny przedmiot.
– Nikt z personelu ani innych pacjentów nie odniósł obrażeń. Mężczyzna został przewieziony pod opiekę lekarza psychiatry do szpitala w Stalowej Woli – informuje Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku, podkomisarz Katarzyna Pracało
Pracownicy szpitala znajdowali się w znacznej odległości od agresywnego mężczyzny. Jak przekazali funkcjonariuszom, pacjent wszczął awanturę po tym, jak jedna z pielęgniarek zwróciła mu uwagę o zachowanie niezgodne z regulaminem. Mężczyzna w środku nocy zaczął palić wyroby tytoniowe na szpitalnym oddziale. 65-latek za nic miał jednak wezwania do zachowania zgodnego z obowiązującym porządkiem na terenie placówki i zaczął obrażać szpitalny personel oraz kierować w ich stronę wulgaryzmy i groźby. W międzyczasie, wziął do ręki nóż, który trzymał przy sobie do momentu przyjazdu policyjnego patrolu.
Wczoraj, 65-latek usłyszał zarzuty dotyczące gróźb karalnych. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Sprawa ta po raz kolejny dobitnie pokazuje, jak trudna, odpowiedzialna i często niedoceniana jest codzienna praca personelu medycznego. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy i cały personel szpitalny nie tylko każdego dnia walczą o zdrowie i życie pacjentów, nierzadko podejmując decyzje pod ogromną presją czasu, ale również coraz częściej muszą mierzyć się z agresją, brakiem szacunku czy wręcz zagrożeniem dla własnego zdrowia i życia.