15 lat Gminy Jeżowe w Unii Europejskiej

Obchodzimy właśnie piętnastolecie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. 1 maja 2004 roku wszyscy robiliśmy jeden odważny, choć bardzo niepewny krok w kierunku zachodu. Faktyczne przygotowania do tego aktu rozpoczęły się już w 1994 roku w Atenach, kiedy to Polska złożyła wniosek o członkostwo w UE. W 2003 roku odbyło się „Referendum ogólnokrajowe w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej”, podczas którego obywatele wyrazili zgodę na akceptację Traktatu. Polacy głosujący przeciw wejściu Polski do UE mięli wrażenie, że nasz kraj będzie członkiem UE gorszej kategorii. Dlaczego? Obawiali się przede wszystkim podwyżek cenowych oraz tego, że nasza ojczyzna zostanie wchłonięta i wykorzystana przez ten geopolityczny twór. Natomiast wszyscy ci, którzy w referendum wyrazili chęć wstąpienia Rzeczypospolitej do UE patrzyli z wielką nadzieją na przyszłość, która niosła możliwość rozwoju gospodarki, poszerzenie horyzontów biznesowych oraz możliwość przystąpienia do „układu Schengen” znoszącego kontrole graniczne. Jednym słowem zaistniała możliwość otwarcia się Polski na Zachód i Zachodu na Polskę.

Jakie wtedy były nastroje polityczne w naszym rejonie? Z danych statystycznych Państwowej Komisji Wyborczej na temat referendum z 2003 roku wynika, że mieszkańcy powiatu niżańskiego przy frekwencji 51% aż w 68% wyrazili chęć przystąpienia Polski do UE. W Gminie Harasiuki stosunek głosów wyniósł 1 265 na „TAK” do 868 na „NIE. Gmina Jarocin: 1 325 do 532. Gmina Jeżowe: 1 901 do 1 760. Gmina Krzeszów: 862 do 595. Gmina Nisko: 6 391 do 2 417. Gmina Rudnik nad Sanem: 3 028 do 876. Gmina Ulanów: 2 252 do 1 015. Co daje ogółem stosunek: 17 024 głosów „ZA” do 8 063 głosów „PRZECIW”.  Analiza tych danych statystycznych pozwala stwierdzić, że stosunkowo największy procent uprawnionych do głosowania osób, którzy zagłosowali pozytywne było w Gminie Rudnik nad Sanem (brawo!), a najmniejszy w Gminie Jeżowe (sic!).

Interpretacja wyniku PKW w samej Gminie Jeżowe pokazuje, że Jeżowe Podgórze, Kameralne i  Cholewiana Góra zdecydowanie wyraziły sprzeciw koncesjonowania traktatu. Pozostałe miejscowości, choć nie dały wyniku negatywnego, to przewaga była minimalna. Co może być tego przyczyną?

W mojej prywatnej opinii sprawę należy wiązać z niemalże stuprocentowym poparciem mieszkańców Jeżowego dla partii Prawa i Sprawiedliwości. I choć jej przedstawiciele zapewniają, że nie będzie POLEXITu, to wydaje się, że wiele osób (także związanych z Urzędem Gminy Jeżowe) bardzo by tego chciało. Świadczy o tym dziwny opór wobec instytucji Unijnych, które z ramienia Państwa mają wspierać budowy i inwestycje. Doskonałym przykładem jest organizacja protestu przeciw budowie drogi szybkiego ruchu S-19 na terenie Gminy Jeżowe. Przedstawiciele jeździli do GDDKiA, protestowali, pisali, apelowali, a droga i tak będzie budowana z ogromnym wsparciem UE, głównie za sprawą posła Tomasza Poręby, nota bene z PiS!
Mimo tego, że Gmina Jeżowe była bliska sprzeciwieniu się wstąpienia Polski do UE, teraz korzysta z jej zasobów.
Za sprawą unijnego budżetu widzimy budowy nowych dróg i infrastruktury, remonty budynków szkół i innych instytucji, rozwój i inwestycje firm prywatnych oraz ogólnie dostępne możliwości szkoleń, zdobywania i podnoszenia kwalifikacji szkolnych oraz zawodowych, a także dofinansowania na rozpoczęcie działalności. I to wszystko z pieniędzy Unii!
Lokalnie piętnastolecie przyszło nam świętować w dobrych nastrojach, gdyż w całym powiecie niżańskim jest realizowanych wiele unijnych projektów. Oby tylko sceptycy to zauważyli.