Policja potwierdziła, że Bartłomiej B., oskarżony o brutalne zabójstwo swojego brata i ojca, został zatrzymany. Zbiegły z zakładu psychiatrycznego mężczyzna ukrywał się w pustostanie w miejscowości Żarnowa, w powiecie strzyżowskim.
Poszukiwania trwały od kilkunastu dni i wywoływały duży niepokój głównie w gm Harasiuki dokąd poszukiwany miał uciec. Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym, opartym na zgłoszeniach i analizie nagrań z monitoringu, policja w końcu namierzyła zbiegłego przestępcę. Bartłomiej B. został odnaleziony na poddaszu opuszczonego budynku, gdzie przez ostatnie dni próbował się ukrywać.
Zatrzymanie przyniosło ulgę mieszkańcom naszego powiatu, którzy od czasu ucieczki B. żyli w strachu. Chociaż niektóre działania podejmowane w trakcie obławy budziły kontrowersje, to społeczeństwo może odetchnąć. Policyjne kontrole na mostach, które miały zapobiec ucieczce na południe, wywołały większą panikę niż sam poszukiwany. Mimo że mosty były pilnie strzeżone, ale uszczelnienie tej trasy okazało się nieskuteczne, ponieważ dróg wyjazdowych na wschód i zachód nikt nie kontrolował.To trochę jakby próbować gasić pożar lasu tylko z jednej strony – ogień może się swobodnie rozprzestrzeniać w innych kierunkach.
Ostatecznie to właśnie czujność obywateli i dokładna analiza zgłoszeń doprowadziły do przełomu w sprawie. Bartłomiej B. jest już w rękach policji, jutro wróci tam gdzie jego miejsce.