Czy w lasach na terenie gminy Harasiuki ukrywa się morderca? Kobieta na leśnej drodze w okolicy Sierakowa dostrzegła mężczyznę, który mógł odpowiadać rysopisowi Bartłomieja Blachy, poszukiwanego uciekiniera z zakładu psychiatrycznego w Radecznicy. Sytuacja ta zainicjowała szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą, w której udział biorą policjanci. Obstawili oni drogi wyjazdowe z tego terenu oraz przeczesują lasy.
Kim jest Bartłomiej Blacha?
Bartłomiej Blacha to 34-latek pochodzący z Biłgoraja, który w lipcu 2024 roku dopuścił się brutalnego zabójstwa swojego brata i ojca. Mężczyzna zaatakował swoich bliskich siekierą. Po dokonaniu zbrodni został zatrzymany przez policję i osadzony w zakładzie karnym w Zamościu, a później przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Radecznicy z powodu próby samobójczej.
Rysopis poszukiwanego: wzrost 179 cm, niebieskie oczy oraz krótkie, blond włosy. W chwili ucieczki Blacha był ubrany w czarny dres z szarymi wstawkami. Jego ostatnie znane miejsce pobytu to szpital, z którego uciekł pod osłoną nocy, mimo nadzoru służby więziennej.
W odpowiedzi na ucieczkę Blachy, policja rozpoczęła szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą, w której uczestniczą zarówno funkcjonariusze z komend w Biłgoraju, Zamościa i Niska. Działania koncentrują się głównie w powiecie biłgorajskim i na terenach sąsiednich, w tym w lasach w okolicach Harasiuk, gdzie widziano mężczyznę podobnego do poszukiwanego.
Policja apeluje zgłaszanie wszelkich informacji mogących pomóc w zlokalizowaniu Bartłomieja Blachy. Każda wskazówka, nawet anonimowa, może okazać się kluczowa w zatrzymaniu poszukiwanego. Kontakt z policją można nawiązać za pośrednictwem numeru alarmowego 112 lub bezpośrednio z komendą w Zamościu.
Należy pamiętać, że Blacha, jako osoba podejrzana o podwójne zabójstwo, uznawany jest za niebezpiecznego. Mieszkańcy obawiają się, że może próbować ukrywać się w lasach lub na terenach wiejskich, z dala od wzroku funkcjonariuszy.
Akcja poszukiwawcza, mimo znacznego zaangażowania sił policyjnych, napotyka na trudności związane z ukształtowaniem terenu oraz rozległymi obszarami leśnymi, które stanowią doskonałe miejsce do ukrycia się. Służby korzystają ze śmigłowca wyposażonego w kamery termowizyjne, aby przeszukiwać trudno dostępne miejsca z powietrza.
Jednocześnie trwają wyjaśnienia dotyczące samego incydentu ucieczki. Prokuratura bada, w jaki sposób mogło dojść do sytuacji, w której mężczyzna tak niebezpieczny jak Blacha wymknął się spod nadzoru służb. Czy zaniedbano procedury bezpieczeństwa? Dlaczego mężczyzna nie był pilnowany wystarczająco dokładnie? Te pytania pozostają otwarte.