Do zdarzenia doszło w środę około godz. 21:30 na skrzyżowaniu ul. Sandomierskiej (DK77) z ul. Piękną. Z ustaleń policji wynika, że kierujący 58-letni kierujący Seatem jadąc z kierunku Stalowej Woli, prawdopodobnie chciał skręcić w ul. Piękną i tym samym wymusił pierwszeństwo przejazdu na jadącym od centrum Niska Audi. Kierujący Audi chcąc uniknąć zderzenia z Seatem, skręcił w lewo na przeciwległy pas, na którym za seatem jechał Fiat seicento.
  Doszło do czołowego zderzenia obu pojazdów. Kierowcy Audi i Seata nie odnieśli obrażeń. Kierujący seicento, 55-letni mężczyzna musiał zostać wycięty z wraku samochodu przez strażaków. Akcja reanimacyjna trwała ponad godzinę, jednak pomimo starań ratowników, nie udało się przywrócić funkcji życiowych kierowcy.
  Policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia, zarówno kierujący seatem, jak i audi, byli trzeźwi.
Droga Krajowa nr 77 (Nisko-Stalowa Wola) była zablokowana przez około 4 godziny. Na miejscu pracował prokurator ze Stalowej Woli, policyjni technicy oraz biegły sądowy z zakresu wypadków drogowych wezwany z Kraśnika. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do dalszych badań.

  Warunki na drodze były złe, co chwile padał deszcz i było bardzo ciepło. Taka aura może doprowadzić do osłabienia koncentracji za kierownicą, a to przyczynić do tragedii, takich jak ta wczorajsza.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności na drodze.