Zamknij

Nie ma zmiany bez wysiłku ? EDK 2017

15:52, 02.04.2017
Skomentuj

Ból, zmęczenie, modlitwa i kilkadziesiąt kilometrów przebytych nocą w samotności. Wczoraj wieczorem po raz drugi w naszym powiecie, wyruszyła Ekstremalna Droga Krzyżowa Nisko ? Leżajsk 43km

EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA to nie pielgrzymka!

- to forma duchowości, która dla wielu staje się sposobem na życie. Prawdziwe Spotkanie z Jezusem pośrodku zmagania sprawia, że nie chce się już żyć normalnie, tylko ekstremalnie. Nie ma tu księdza przewodnika, tub i postojów. EDK to indywidualna praktyka duchowości, w nią wpisana jest samotność. To trzeba bardzo mocno zaznaczyć

Doświadczenie, które zmienia życie

Udział w EDK jest okazją do spotkania z Bogiem i pozwolenia Mu prowadzić się nawet, gdy nogi odmówią posłuszeństwa, a Twoja pewność siebie legnie w przydrożnym rowie. To wyzwanie to zgoda na trudne warunki, zmęczenie, zimno, czasem ból. Paradoksalnie jednak mogą one bardzo pomóc otworzyć się na modlitwę pokazując prawdę o własnych ograniczeniach.

- To wyjątkowe doświadczenie, które zmienia życie: - Po tym ekstremalnym wyzwaniu człowiek jest obolały i bezwładny. Ale coś się zmieniło. Podjął wyzwanie i wygrał. I chce więcej. To, na co narzekał wcześniej, ból, kontuzje, staje się jego chlubą i dumą – opowiada Tomek, jeden z uczestników EDK.

Tłumy wiernych zgromadziło się w Sanktuarium Świętego Józefa w Nisku na uroczystej mszy św., poprzedzającej Ekstremalną Drogę Krzyżową. W wyprawie wzięło udział 336 osób. Wszyscy, którzy zgłosili swój udział otrzymali pakiet materiałów w skład, którego wchodzą: tekst rozważań, opis trasy, opaska odblaskowa oraz znaczek pamiątkowy. Materiały te były wydawane na godzinę przed zaplanowaną o 20:00 mszą świętą. Uczestnicy mogli również pobrać i wydrukować mapę ze strony internetowej lub ściągnąć specjalną aplikację na smartfona, która z dostępem do sygnału GPS mogła prowadzić do celu.

Wyznaczona trasa Nisko – Leżajsk, nosi nazwę św. Jana Pawła II, liczy 43 km i prowadzi bocznymi i drogami, krzyżując się z przejazdami kolejowymi oraz ruchliwą drogą krajową 77.

Jak informuje Dariusz Wasyl, koordynator EDK w Nisku - nie było doniesień o potrzebie udzielenia pomocy medycznej uczestnikom wyprawy. Część osób zrezygnowała w Rudniku. Pierwsi uczestnicy dotarli do końca drogi krzyżowej, która znajduje się w leżajskim Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia już o koło godziny 4 na ranem. Najmłodszy uczestnik EDK 2017 w Nisku ma 12 lat.

U celu podróży na wszystkich uczestników czekały autokary odwożące ich do Niska.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%