Wczoraj dzielnicowi osiedla centralnego w Nisku interweniowali w związku z nieprzytomnym mężczyzną leżącym przed klatką schodową bloku. Ze względu na stan upojenia alkoholowego został on przewieziony do szpitala. Po dwóch godzinach mężczyzna uciekł z placówki. Policjanci znaleźli go leżącego na poboczu drogi.

Wczoraj po południu, dzielnicowi z Niska zostali skierowani na ul. Słowackiego, gdzie przed jedną z klatek bloku leżał mężczyzna. Nie było z nim żadnego kontaktu. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Mężczyzna został zabrany do szpitala.

Po dwóch godzinach funkcjonariusze służby patrolowej otrzymali informację o mężczyźnie leżącym na poboczu ul. Kilińskiego w Nisku. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi. Był pijany. Badanie alkomatem wykazało 3,6 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że jest to ten sam mężczyzna, który nieprzytomny dwie godziny wcześniej, został zabrany przez karetkę do szpitala, z ul. Słowackiego. Uciekł ze szpitala i próbował wrócić do domu.

Policjanci zawieźli 39-letniego obywatela Ukrainy do szpitala na badanie. Decyzją lekarza mężczyzna pozostał w szpitalu.