Co roku strażacy w sezonie wiosennym (w tym roku wyjątkowo już w lutym) stawiają czoła z pożarami nieużytków. W przeciągu dwóch dni odnotowano 10 pożarów traw.
W ostatnich dniach lutego pogoda była iście wiosenna. Dodatnie temperatury i duże nasłonecznienie, sprawiły, że zeszłoroczna wysuszona roślinność idealnie nadaje się, jako materiał palny. W powiecie niżańskim w dniach 27 i 28 lutego doszło do dziesięciu pożarów traw.
Za większość przyczyn powstania tego typu pożarów odpowiedzialny jest człowiek, w wyniku umyślnego wypalania związanego z porządkami na działce lub po prostu dla zabawy. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że wypalanie roślinności jest niedozwolone i bardzo niebezpieczne. Wypalanie traw to ogromne zagrożenie dla lasów. Niejednokrotnie błahy pożar nieużytków przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany.
Należy sobie zdawać sprawę z tego, że każda interwencja straży pożarnej to poważny wydatek finansowy. Koszty środków gaśniczych, paliwo i zużyty sprzęt. Co gorsza, strażacy zaangażowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu.
Za wypalanie traw grożą, oprócz kar nakładanych przez policję czy prokuraturę, także dotkliwe kary finansowe nakładane przez Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w postaci zmniejszenia od 5 do 25%, a w skrajnych przypadkach nawet odebrania, należnej wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok.
3 3
Złapać i nabic na pal podpalacza
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu nizanskie.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz