Niżańscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w Nisku na skrzyżowaniu ul. Rzeszowskiej z Nową (DK nr 19 relacji Lublin ? Rzeszów). Kierowca fiata doprowadził do czołowego zderzenia z autobusem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, tuż po godz. 20. Jak wynika z dotychczasowych wstępnych ustaleń policji, kierowca fiata linea wykonując manewr skrętu z ul. Rzeszowskiej w ul. Nową nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka autobusem relacji Rzeszów – Stalowa Wola.
W wyniku zderzenia do szpitala zostało przewiezione trzy osoby, dwie z nich (pasażerowie autobusu) po opatrzeniu opuściły szpital. Najciężej ranna została pasażerka fiata, u której stwierdzono złamanie barku i uraz kręgosłupa.
Na miejsce wypadku została wezwana karetka pogotowia, straż pożarna oraz policja. Miejsce wypadku zostało zabezpieczone przez policję i strażaków. Droga krajowa była zablokowana do północy.
Samochody osobowe miały wyznaczony objazd przez ul. Piaskową, a ciężarowe przez Kopki.
0
0
0
0
0
0
10 4
Zdjęcia rozbitego marcela powinno wisieć w każdym ich busie. Może wtedy ludzie zaczęli zapinać pasy. Zapewne latali tam jak worki z ziemniakami. 11:31, 12.12.2016
5 5
Nie latali pewnie dlatego że ten bus jechał do Stalowej i w Nisku w tym busie, o tej porze sądzę że było maksymalnie 10 osób i na pewno każdy siedział. W niedzielę mało kto wraca o tej porze z Rzeszowa. Co innego by było i nawet tragicznie mogłoby się skończyć gdyby gość walnał busa jadącego do Rzeszowa bo w niedzielę wieczorem zawsze bierze tyle osób ile się zmieści i nawet po 9-10 jak nie lepiej stoi w takim busie.
P.S. Nie ma co jednak zwalać też winy na kierowcę busa bo z tego co jest napisane to nie on jest sprawcą i ten wypadek mógłby się zdarzyć każdemu. 15:40, 12.12.2016
9 3
niestety ale kierowcy marcela nie przestrzegają przepisów i często to nie jest 50km w zabudowanym lecz 70 +
16:59, 12.12.2016
4 3
Nikt nie zwala tutaj winy na kierowce busa. Pasażerowi sami odpowiadają za to czy zapieli pasy czy nie. Druga sprawa to taka, że chyba sobie nie zdajesz sprawy jak wygląda czołowe zderzenie przy 50 km/h. Często jeżdżę tymi busami i wiem jak wygląda "siedzenie" w takim busie. Jest tam tyle miejsca, że kolana spierają się na poprzednim fotelu. Przy takim ułożeniu ciała może wystąpić tzw. złamanie typu deski rozdzielczej w którym kości udowe strzelają jak zapałki lub głowa kości udowej rozwala staw biodrowy. Warto też wspomnieć o tym że głowa leci bezwładnie do przodu napotykając po drodze poprzedzający fotel. Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie stał w busie bo mogło by się skończyć o wiele gorzej. 22:29, 12.12.2016
3 7
No właśnie. Busy firmy przewozowej to busy dla chińczyków. Jak ktoś ma powyżej 180 cm wzrostu to kolana trzyma na wysokości pleców pasażera siedzącego przed nim. Właściciele firmy przewozowej wymyślili sobie że do takiego busa zawsze można wsadzić dodatkowo jeden rząd siedzeń. ITD powinni ich przetrzepać. 23:18, 12.12.2016
1 3
O jakim trzepaniu przez ITD mówisz ??? Czy ITD nie wie i nie widzi jak jeżdżą kierowcy w Marcelu ??? Czy nie wiedzą po ilu wożą pasażerów w godzinach szczytu ??? Czy ktoś z Was spotkał się na trasie z kontrolą busów Marcela przez policję lub ITD ??? Na koniec zasadnicze pytanie - czyją własnością jest firma przewozowa MARCEL ??? 10:54, 14.12.2016