Angelika Kręt przegrała walkę z rakiem

Życie bywa nieprzewidywalne i często pełne niespodzianek i smutnych historii, takich jak 24-Angeliki Kręt z Rudnika nad Sanem, która przegrała walkę z rakiem. Jej krótka, ale intensywna podróż życiowa stanowi nie tylko przesłanie o kruchości ludzkiego zdrowia, ale również o sile i determinacji, jakie ludzie potrafią wykazywać w obliczu wyzwań.

Angelika jeszcze 19 lipca zamieściła post na swoim profilu Facebookowym, w którym informowała o terapii przynoszącej efekty. Dziękowała za wsparcie, dzięki któremu uśmiech znów pojawił się na jej twarzy. Niestety jej historia zakończyła się 20 sierpnia.

Chorowała na odmianę włóknistoblaszkową raka wątrobowokomórkowego (ang. Fibrolamellar), który przede wszystkim dotyka młode osoby i atakuje zdrowy narząd. Występuje bardzo rzadko, choruje 1 na 5 000 000 osób. Jej wyjątkowość niesie ze sobą ogromną ilość utrudnień oraz przeszkód. Rak najczęściej pozostaje w ukryciu, u większości przypadków pacjenci nie mają żadnych objawów (guz wykrywany jest przypadkowo w trakcie diagnostyki wykonywanej z innego powodu)

Angelika była pełna energii, zaraźliwego uśmiechu i wielkich marzeń. Z pasją do książek, wrażliwości na potrzeby innych, miłością do zwierząt, którym zawodowo oddawała całe serce. Gdy postawiono diagnozę, nie poddała się, rozpoczęła długą i męczącą walkę z chorobą. Jednak czasami nawet największa determinacja i wysiłek nie są w stanie zatrzymać biegu choroby. W miarę jak czas upływał, choroba zaczęła wywierać coraz większy wpływ na jej ciało. Walka stawała się coraz trudniejsza, ale pojawiła się nadzieje na innowacyjną metodę leczenia, która początkowo przynosiła poprawę, o czym Angelika się pochwaliła wpisem na facebooku. Jednak po wielu miesiącach ciężkiej walki, nadeszła nieuchronna chwila pożegnania.

Jej śmierć jest ciosem dla wszystkich, którzy ją znali i wspierali. Na koncie zbiórki środków na jej leczenie pojawiła się informacja o jej śmierci,  na profilach osób wspierających jej walkę pojawiły się nekrologi. Spoczywaj w pokoju.