Wichura przyszła niespodziewanie. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych, ale zniszczenia są ogromne. Strażacy wczorajszego popołudnia odnotowali 15 zdarzeń związanych z usuwaniem skutków porywistego wiatru. Najbardziej ucierpiały gminy Ulanów i Harasiuki, to tam silny wiatr uszkodził łącznie 9 dachów i powalał drzewa.
Derylaki: silny wiatr zerwał dach z budynku mieszkalnego i gospodarczego.
Łazory: zerwane dachy z dwóch budynków mieszkalnych i uszkodzony dach w budynku mieszkalnym i gospodarczym – tam wciąż trwają prace z uwagi na zagrożenie zawalenia się uszkodzonego komina.
Ulanów: dwa budynki mieszkalne zostały pozbawione dachów.
Żuk Nowy: całkowicie zerwany dach z budynku gospodarczego
Sieraków: 7 drzew powalonych na drodze dojazdowej do miejscowości. Ponadto silny wiatr powalał drzewa w Ulanowie, Dąbrowicy, Derylakach, Przędzelu i Banachach.
W Wólce Tanewskiej słup telefoniczny przewrócił się na drogę, blokując ją całkowicie.
We wszystkich zdarzeniach brało udział 27 zastępów PSP i OSP, które liczyły 104 strażaków ratowników.
fot.OSP Wólka Tanewska
Stalowy14:11, 27.08.2020
2 1
Za po-psl dachow we nowym zuku nie urywało 14:11, 27.08.2020