Miejsce wczorajszego śmiertelnego wypadku z udziałem kierowcy ciężarówki nie zostało jeszcze dobrze uprzątnięte, a już doszło do kolejnego poważnego wypadku z udziałem ciężarówki, który wyjeżdżał z placu budowy drogi S19.
Do wypadku doszło wczoraj przed godziną 18. Z ustaleń policji wynika, że 36-letni kierowca auta ciężarowego wyjeżdżając z placu budowy węzła łączącego S19 i obwodnicę Niska, nie ustąpił pierwszeństwa 64-letniej rowerzystce, która jechała prawidłowo w kierunku Przędzela.
Wynikiem tego było wciągnięcie kobiety pod koła ciężarówki.
Rowerzystka z urazem miednicy i ogólnych potłuczeń została przewieziona do niżańskiego szpitala. Jej życiu nic nie zagraża.
Oboje uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
Drogi szybkiego ruchu co do zasady, buduje się w celu szybszego przemieszczania się, ale także w celu zwiększenia bezpieczeństwa na drogach lokalnych poprzez zmniejszenie natężenia ruchu na nich.
Budowa „naszej” ekspresówki jednak już okupiona jest wysoką ceną i nie chodzi tu o pieniądze, ale o ludzkie życie. Wypadki się zdarzają, ale obserwując szybki postęp prac i zachowanie niektórych kierowców wywrotek, którzy poruszając się po drodze publicznej, niekiedy bez większego ostrzeżenia stają w poprzek jezdni, zmuszając inne pojazdy do gwałtownego hamowania, i wykonują swoją pracę.
"jedzie samochód budowy po czym hamuje i wrzuca wsteczny bo zjeżdża na teren budowy a co z pojazdami znajdującymi za nim??? Żeby ktoś wstrzymał ruch dał sygnał ... wszystko na wariata i bez grama odpowiedzialności ... może ktoś w końcu coś z tym zrobi" - czytamy w jednym z komentarzy do wczorajszego śmiertelnego wypadku.
Owszem, robotę należy wykonać im szybciej, tym utrudnienia na drogach się skończą, ale po całodniowym jeżdżeniu po piaszczystej nawierzchni, wzniecony pył całkowicie pokrywa tylne lampy takiego pojazdu, a kierowcy nie są wyroczniami i nie wiedzą, że ciężarówka nagle się zatrzyma lub/i zajedzie im drogę.
Policja i GDDiKA już przyglądają się tej sytuacji. W najbliższym czasie zostaną podjęte kroki, zapobiegające kolejnym wypadkom.
- Temat zdarzeń z udziałem pracowników budowy drogi ekspresowej S19 był jednym z tematów poruszanych na dzisiejszym spotkaniu na budowie. W trakcie spotkania zwróciliśmy uwagę aby Wykonawca pouczył i zdyscyplinował zarówno swoich pracowników, jak i podwykonawców, usługodawców i dostawców w zakresie przypomnienia konieczności stosowania zasad BHP i zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wykonawca zadeklarował także indywidualne rozmowy z pracownikami i szkolenia w mniejszych grupach przypominające podstawowe zasady bezpieczeństwa na budowie i w ruchu drogowym. Celem nas wszystkich jest bowiem wyeliminowanie takich zdarzeń w przyszłości. – mówi Joanna Rarus z GDDiKA
Tadek18:27, 19.08.2020
Żeby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała. Pozdrawiam ! 18:27, 19.08.2020
Ona21:59, 19.08.2020
Na trzeźwość tez powinni ich kontrolować podobno jeżdżą na podwójnym gazie ,a moze i jeszcze nie wiadomo po czym ? 21:59, 19.08.2020
Ratownik23:08, 19.08.2020
Prawda jest taka że pracują tam nieogary.. tyczy się to strabagu który podcięta du@e szkłem i to tego konsekwencje. Pozdrawiam kadrę kierowniczą. Amatorka. Przede wszystkim oni pracują na swoje premie i wszystkich dokoła poganiają, i to są tego skutki. 23:08, 19.08.2020
Julek18:52, 20.08.2020
A co z wywrotkami wiozacymi kruszywo bez plandeki - zabezpieczenia ładunku, tak nim się spieszy, rozsypujac ładunek, gdzie służby drogowe, służby mundurowe, codzienny widok ciężarówka bez plandeki na ladunku i oczywiście w terenie zabudowanym 80-85 km/h, ostatnia kwestia widząc tych kierowców z rana zastanawia mnie ich stan psychofizyczny 18:52, 20.08.2020
darek19:15, 20.08.2020
mam bardzo złe zdanie o tych kierowcach. Wożących kruszywa i takie tam na budowy.Jezdza jak potencjalni bandyci.Wymuszają .Znacznie przekraczaja predkosc byle by zrobic wiecej kursów.Mało kto ma znimi szanse .No chyba ze z pociagiem 19:15, 20.08.2020
Dariusz W.21:42, 20.08.2020
Jacy sędziowie, prokuratorzy, policjanci taki porządek. Prawie pod nosem prokuratorów i policjantów po raz enty zapadła się ul. Sandomierska. Miliony utopione w ściekach! Nie ma winnych błędnych decyzji. Za pieniądze utopione w cudownej technologii, dawno zapomniano by o problemie gdyby 20 lat temu wyremontowano kanalizacje metodą tradycyjną. Ale jak na trybunach stoją ramie w ramie miejscowi "dygnitarze" to kto kogo ma kontrolować i pociągać do odpowiedzialności. Park nazwany imieniem rodziny zaborcy, na "plantach" siedzi przedstawicielka zaborcy, ulica nazwana imieniem wieloletniego tajnego współpracownika SM pseudonim: Maria, Marian ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Maria_Gisges). Dziwna miejscowość to Nisko. 21:42, 20.08.2020
Kierowca 14:58, 21.08.2020
""jedzie samochód budowy po czym hamuje i wrzuca wsteczny bo zjeżdża na teren budowy a co z pojazdami znajdującymi za nim??? Żeby ktoś wstrzymał ruch dał sygnał ... wszystko na wariata i bez grama odpowiedzialności ... może ktoś w końcu coś z tym zrobi"" Wpełni się z tym zgodzę jak widać Budimex nie oszczędza na ludziach i na wyjazdach z budowy kierują ruchem . . W Sokołowie na objeździe nawet stoją:) 14:58, 21.08.2020
Dariusz W.17:27, 23.08.2020
0 0
Pomyłka! Chodzi oczywiście o tajnego współpracownika SB. 17:27, 23.08.2020