Gdzie się podział kierownik ARiMR w Nisku?

W mieście od kilku tygodni huczy od plotek, że kierownik niżańskiego biura ARiMR Józef Szufnarowski oraz jeden z pracowników mieli zostać zwolnieni ze swoich stanowisk.
Oficjalnie trudno dojść prawdy. Dzwoniąc do niżańskiego oddziału agencji z pytaniem o kierownika Szufnarowskiego słyszymy: „…kierownik jest na urlopie, nie wiem kiedy wróci…”. Widocznie w niżańskiej placówce pytania o kierownika wywołują popłoch, bo po kilku chwilach ten sam numer oddzwania i miła osoba dopytuje: „…gdzie się dodzwoniłam, z kim rozmawiam…?”.
Podobnie sytuacja wygląda w regionalnym oddziale ARiMR w Rzeszowie, na pytanie o aktualny status zatrudnienia kierownika Szufnarowskiego, pani Izabela Kulaga – rzecznik prasowy,  w sprawach kadrowych odsyła do głównego rzecznika agencji w Warszawie. No to pytamy w Warszawie – a tam jest jeszcze ciekawiej…

Pytamy wprost: czy Józef Szufnarowski oraz jeden z pracowników zostali zwolnieni?

Po tygodniu przygotowywania zawiłej odpowiedzi, anonimowy nadawca odpisuje:



Kolejne pytania o tę sprawę do dnia dzisiejszego pozostają bez odpowiedzi ze strony agencji.
Tak skrzętnie skrywane informacje na temat aktualnego statusu zatrudnienia kierownika niżańskiego oddziału ARiMR powoduje, że cokolwiek by się tam nie działo, mówi się o tym jeszcze głośniej. Czy mogą one mieć związek z aferą korupcyjną, którą od ponad roku bada Prokuratura Krajowa w Rzeszowie? Raczej nie, gdyż z informacji przesłanej przez dr Rafała Teluka, prokuratora Prokuratury Krajowej w Rzeszowie, wynika, że Józef Szufnarowski ani też żaden z pracowników niżańskiej agencji nie usłyszał żadnych zarzutów w tej sprawie.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..?