Od 11 października kierowcy mogą korzystać z kolejnego odcinka trasy Via Carpatia. W godzinach popołudniowych udostępniono odcinek od Lasów Janowskich do Zdziar o długości ok. 9,5 km. Jednocześnie na sąsiednim kilkukilometrowym oddanym wcześniej odcinku od strony Janowa Lubelskiego, umożliwiono jazdę z prędkością do 120 km/h.
Odcinek rozpoczyna się za węzłem Lasy Janowskie w granicach województwa lubelskiego. Początkowo droga ekspresowa S19 przebiega równolegle do istniejącej DK19. Następnie, po przekroczeniu rzeki Bukowa i granicy z woj. podkarpackim, droga kieruje się w lewo i przecina obszary leśne, gdzie zlokalizowano po obu stronach drogi Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP) Bukowa.
Po wschodniej stronie, za cmentarzem, droga omija miejscowość Domostawa. Dalej przecina kompleks leśny i krzyżuje się z obecną DK19, kierując się przez obszary polno-leśne w stronę miejscowości Kutyły, którą omija od zachodu. Następnie kieruje się na wschód i w okolicy miejscowości Zdziary poprzez łącznik dochodzi do DK19 na węźle Zdziary.
Wykonawcą inwestycji, której wartość to 236 328 298,82 zł, było konsorcjum firm Strabag. W ramach umowy wybudowano dwa mosty, dziesięć wiaduktów, jedną kładkę dla pieszych, piętnaście przepustów, jedną parę MOP Bukowa (kat. I) oraz węzeł Zdziary łączący S19 z DK19.
Na oficjalną uroczystość oddania drogi zaproszono wszystkich, którzy chcieli się zjawić, aby tylko stworzyć sztuczny tłum. Zaproszono wiceministra Jacka Sasina, który finalnie się nie zjawił, ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, parlamentarzystów i samorządowców z województwa podkarpackiego i lubelskiego, a także mażoretki, orkiestrę, dzieci z lokalnej podstawówki i wolnych słuchaczy. Nie zapomniano też o staroście niżańskim i dyrektorze niżańskiego szpitala.
Ministrowie od razu przyjęli retorykę pochwalną Partii rządzącej Prawa i Sprawiedliwości, która to spełniła obietnicę budowy dróg. Nie mogło się też obyć bez ataku uprzednio rządzącej opcji politycznej, której lider jawiący się jako „pszybysz z Brukseli” rzekomo straszy Polaków zwijaniem dróg i polexit’em.
Na koniec, dyrektor GDDiKA Mirosław Czech nie pozwolił dziennikarzom opuścić miejsca uroczystości, skutecznie blokując wyjazd, aby ministrowie mogli sobie zrobić kilka zdjęć na tle drogi.
John Mellencup15:44, 12.10.2021
Jak za komuny. Zlot darmozjadów wydawających publiczne pieniądze. 15:44, 12.10.2021
joszo19:24, 12.10.2021
najlepszy jest ten dyrektor szpitala ? 19:24, 12.10.2021
miejscowy19:38, 12.10.2021
Dla przypomnienia w 2014:
Europoseł Poręba: PO przeciwko Via Carpathia w Parlamencie Europejskim
Jedna z ostatnich szans na budowę Via Carpathia z unijnych funduszy legła w gruzach. Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego na wniosek europosłów PO zamknęła petycję dotyczącą tego szlaku drogowego.
– Polskimi rękami zamknięto cenną inicjatywę budowy drogi, która poprawiłaby dostępność komunikacyjną naszego kraju. Wstyd i kompromitacja – powiedział podkarpacki europoseł PiS Tomasz Poręba.
Biuro prasowe Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której w Parlamencie Europejskim należą europosłowie PiS, poinformowało, że w poniedziałek (1 grudnia) odbyło się posiedzenie Komisji Petycji PE. W ub. roku wpłynęła do niej petycja od jednego z mieszkańców Stalowej Woli w sprawie budowy szlaku Via Carpathia.
Petycja trafiła do opinii Komisji Europejskiej, która orzekła, że możliwe jest wybudowanie drogi z funduszy UE, a z inicjatywą w tej sprawie powinien wystąpić polski rząd. Via Carpathia w założeniu ma łączyć kraje nadbałtyckie z południem Europy. Na Podkarpaciu pokrywałby się z drogą ekspresową S19.
W listopadzie ubiegłego roku Parlament Europejski nie zgodził się na to, by Via Carpathię wpisać do europejskiej sieci transportowej TEN-T. Nadzieją, że projekt uda się jednak zrealizować było stanowisko KE na temat petycji.
To kwestia strategicznych interesów UE
Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Petycji europoseł Tomasz Poręba podkreślał, że budowa Via Carpathia, przebiegająca z Kłajpedy do Tesalonik, byłaby zgodna z filozofią UE w zakresie wyrównywania różnic między krajami nowej i starej UE.
Poręba przypomniał, że w poprzedniej kadencji komisja zadecydowała o utrzymaniu petycji i rozważeniu możliwości wysłania misji obserwacyjnej, by w bezpośrednim kontakcie rozpoznać możliwości jej budowy w najbliższych latach.
– To jest kwestia strategicznych interesów UE, żeby wschodnia flanka była lepiej skomunikowana i zasobniejsza, co na pewno przełoży się na bezpieczeństwo UE – mówił Tomasz Poręba podczas posiedzenia Komisji Petycji.
O konieczności budowy Via Carpathia przekonywał również inny europoseł PiS Janusz Wojciechowski, który zaznaczył, że nie może być mowy o rozwoju UE bez odpowiednich inwestycji komunikacyjnych.
Wstyd i kompromitacja
Jarosław Wałęsa z PO stwierdził, że nic nie można w tej sprawie zrobić i zaapelował o zamknięcie petycji raz na zawsze. Z kolei Julia Pitera oceniła, że Podkarpacie jest jednym z najlepiej dofinansowanych regionów w Polsce i poddała w wątpliwość zasadność inwestycji.
– Jesteście posłami z Polski i domagacie się zamknięcia projektu, który przyczyniłby się do rozwoju naszego kraju. To wstyd i kompromitacja – odpowiedział im Tomasz Poręba.
Ostatecznie głosami europosłów Platformy Obywatelskiej oraz innych należących do Europejskiej Partii Ludowej zdecydowano o zamknięciu petycji. 19:38, 12.10.2021
miejscowy20:18, 12.10.2021
Moze jeszcze to:
2019-04-17
PE poparł w środę nowelizację rozporządzenia ws. funduszu Łącząc Europę, która zakłada wpisanie trasy Via Carpatia na unijną listę inwestycji priorytetowych. "To wielki dzień dla szlaku Via Carpatia" powiedział PAP w Strasburgu europoseł Tomasz Poręba (PiS).
Wcześniej porozumienie w tej sprawie zostało osiągnięte w drodze trójstronnych negocjacji pomiędzy Parlamentem Europejskim, Radą UE i Komisją Europejską.
"To zagwarantuje finansowanie tej strategicznej dla Polski i Europy drogi na jej transgranicznych odcinkach, jak np. Rzeszów-Barwinek, ze środków unijnych. To wielki dzień dla szlaku Via Carpatia" powiedział PAP Poręba.
W ten sposób Unia Europejska oficjalnie uznała znaczenie międzynarodowego korytarza transportowego Via Carpatia i wyraziła zgodę na wpisanie wszystkich odcinków transgranicznych na trasie od Litwy przez Polskę, Słowację, Węgry, aż do Rumunii, wraz z odcinkami transgranicznymi z Białorusią i Ukrainą, w poczet projektów finansowanych w ramach funduszu Łącząc Europę. W ramach tego instrumentu realizowane będą najważniejsze europejskie inwestycje transportowe w latach 2021-2027. Uwzględnienie Via Carpatia w finansowym instrumencie UE gwarantuje środki dla projektu.
Via Carpatia to planowany szlak międzynarodowy, który ma przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji. Ma docierać m.in. do rumuńskiego portu w Konstancy nad Morzem Czarnym oraz greckich Salonik nad Morzem Egejskim. Całkowita długość tego szlaku w Polsce wyniesie ok. 760 km. (PAP) 20:18, 12.10.2021
Zack 07:22, 15.10.2021
Gratulacje umiejętności <kopiuj> i <wklej>... Każda piękna przemowa pisowskiego partyjniaka jest odwrotnie proporcjonalna do rzetelności wypowiedzi więc to że skopiujesz taką informację z jakiejś strony propagandowej, nie świadczy o jej rzetelności. 07:22, 15.10.2021
aleluja i do przodu 09:12, 20.10.2021
Zack napisał:
Gratulacje umiejętności <kopiuj> i <wklej>... Każda piękna przemowa pisowskiego partyjniaka jest odwrotnie proporcjonalna do rzetelności wypowiedzi więc to że skopiujesz taką informację z jakiejś strony propagandowej, nie świadczy o jej rzetelności.
Wpisz w gogle : PO przeciwko Via Carpathia w Parlamencie Europejskim
zapewniam ze wyskoczy kilkadziesiąt odnosnikow do wiadomosci na ten temat w sieci nic nie ginie 09:12, 20.10.2021
Tanewski08:24, 14.10.2021
Najważniejsze, że jest picer nad picerami - weber. Bez niego nawet wychodka otworzeć nie można. 08:24, 14.10.2021
andrzej13:10, 15.10.2021
w otwrciu drogi reprezentowala rudnik nad sanem sekretarka tak nisko upadl rudnik wstyd kto o wziol tam to coś 13:10, 15.10.2021
Tanewski11:39, 18.10.2021
Wczoraj przejechałem się tym "cudem". Pełno niedoróbek, nierówna nawierzchnia, zbrojenia przysłonięte banerami. Pewnie chcięli cię nachlać i nażreć - to im sie zpewne udało. 11:39, 18.10.2021
aleluja i do przodu 09:03, 20.10.2021
Ja bym nie jezdził tą "pisowską" drogą, trzeba byc konsekwentny w swoich pogladach ;) . 09:03, 20.10.2021
Zack19:41, 12.10.2021
0 0
Jedna partia drugiej warta. 19:41, 12.10.2021