Ukradli audi, ale na chwile

W połowie marca do stalowowolskiej komendy zgłosił się mieszkaniec powiatu sandomierskiego i zawiadomił, że samochód, którym przyjechał do pracy i zostawił na parkingu przy ulicy Mościckiego, prawdopodobnie skradziono. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że złodzieje ukradli audi a4 o wartości 7500 złotych.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast zajęli się tą sprawą, aby jak najszybciej ustalić tożsamość osoby odpowiedzialnej za kradzież oraz poznać miejsce przechowywania skradzionego pojazdu. W ciągu kilku dni policjanci operacyjni ustalili, kto może być odpowiedzialny za tą kradzież.
W toku prowadzonych czynności policjanci zatrzymali w poniedziałek dwóch mężczyzn w wieku 21 i 22 lat. Obaj byli mieszkańcami powiatu niżańskiego. W tym samym dniu odnaleziono audi a4. Samochód był porzucony na terenie gminy Pysznica. Z auta skradzione zostało radio oraz komplet kół, w pojeździe była wybita szyba.
Prowadzone w tej sprawie dalsze działania pozwoliły na odzyskanie skradzionych kół oraz radia. Wczoraj 21-latek oraz jego 22-letni wspólnik usłyszeli zarzuty włamania i kradzieży samochodu. Mężczyźni przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Obaj zostali doprowadzeni do stalowowolskiej prokuratury. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi stalowowolska policja pod nadzorem miejscowej prokuratury.