Wczorajsza nawałnica była jedną z najsilniejszych, które pojawiły się na naszym terenie. Silny wiatr zrywał dachy, powalał drzewa, a kanalizacja nie nadążała z odprowadzaniem wody. Niżańscy strażacy interweniowali 30 razy. Głównie przy usuwaniu konarów drzew i pompowania wody z zalanych piwnic, ale także przy pomocy w zabezpieczeniu uszkodzonych dachów. W Maziarni wichura zerwała poszycie dachu budynku mieszkalnego. Jednak najgorsza sytuacja była w gminie Ulanów. Poszycie dachu jednego domu zostało zerwane w Gliniance, a w Bielińcu silny wiatr zerwał dachy z dwóch domów. Jeden z nich przeleciał kilkadziesiąt metrów, osiadając na stodole sąsiada. W drugim domu, po zerwaniu dachu złamał się komin, który spadł na strop, powodując jego uszkodzenie.
ppp08:56, 22.08.2018
A czego niebyło burz w Rudniku 08:56, 22.08.2018
ola09:14, 22.08.2018
1 0
bo tam dobre ludzie mieszkajom 09:14, 22.08.2018