Przypadkowy kierowca zadzwonił na numer alarmowy policji informując, że zauważył starszą kobietę, która od kilku godzin siedzi na poboczu drogi z Niska do Przyszowa. Policjanci na miejscu zgłoszenia zastali około 70-letnią kobietę, która nie potrafiła powiedzieć, co tam robi i jak się tam znalazła, ponieważ jest chora na alzheimera. Seniorka nie wymagała opieki lekarskiej, więc policjanci zaopiekowali się nią na komendzie do przyjazdu syna.
Policja apeluje do osób opiekujących się starszymi członkami najbliższej rodziny, by dołożyli troski w opiece nad nimi. Należy przypilnować, by nie opuszczali oni sami miejsca zamieszkania, w szczególności nocą. Starsze osoby bardzo łatwo mogą stracić orientację w terenie, zabłądzić i znacznie się oddalić.
W tym przypadku, tylko dzięki słusznej reakcji obcej osoby i interwencji policjantów, sprawa ma swój szczęśliwy finał.
Jak ze zwierzęciem23:27, 09.07.2018
3 1
Mniej więcej miesiąc może dwa też mnie zaczepiła kobieta ok.70-80lat na ul.Rzeszowskiej, która chciała bym jej pomógł pójść do domu. Pytam gdzie mieszka i zaczęła opisywać miejsce którego w Nisku nie ma więc zadzwoniłem na policję. Czekałem ponad 30min. szczegół!!! Okazało się, że jest ze Stalowej Woli. A jak ją sprawdzali czy nie uciekła ze szpitala (czy ma welfrom) to tak się bała bo delikatności ze strony policji nie było! (Złapał za rękę "jak cielaka do kolczykowania"!) Kobieta wręcz się wystraszyła i żałuję że sam jej nie zawiozłem bo nie chciał bym by moją babcię, dziadka tak traktowali!
Rutyna, rutyną ale bez przesady!!! 23:27, 09.07.2018