Po godz. 21, dzielnicowi zauważyli jadącego przysłowiowym wężykiem rowerzystę bez oświetlenia. Na bagażniku przewoził małego chłopca. Na widok radiowozu mężczyzna próbował uciekać wjeżdżając na posesję. Funkcjonariusze zatrzymali go. Na pytanie dlaczego naraża na niebezpieczeństwo syna tłumaczył się, że musiał wyjechać z domu po zmierzchu ponieważ miał ważną sprawę do załatwienia. Dzielnicowi sprawdzili stan jego trzeźwości. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci oddali chłopca pod opiekę babci.
Niżańscy policjanci będą sprawdzać, czy dziecko nie było bezpośrednio narażone na niebezpieczeństwo. Sprawą nieodpowiedzialnego zachowania 42-latka, zajmie się również sąd rodzinny i nieletnich.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz